Wpis z mikrobloga

@stoprocent: czemu prościej? Znam parę osób bo wyjechało do USA, żyją tam i pracują(czy na czarno to już inna sprawa), a w Kanadzie nie tak łatwo z racji tego, że trzeba mieć zgodę na pracę/pobyt...
  • Odpowiedz
@paw39: Szwajcaria lub Kanada.

Do Szwajcarii dostać się prosto, problemem jest język. Nie dość, że to nie angielski, to nawet osoby znające niemiecki mają problemem ze zrozumieniem ich dialektu niemieckiego.

Kanada odstrasza natomiast odległością od Polski, którą miło by było odwiedzać jeśli chce się utrzymać kontakt z rodziną, czy przyjaciółmi. Papierologia też jest stosunkowo prosta - jeśli jesteś młody to jedziesz na work&travel (roczna wiza pracownicza), znajdujesz chętnego pracodawcę i on
  • Odpowiedz
@stoprocent: wiesz co jest najgorsze? Że mam tam rodzinę od ponad 20 lat, która jakoś niechętnie proponuje mi spróbować życia w Kanadzie, nawet bym powiedział, że odradza ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@paw39: Musisz mieć 2500$ dolarów kanadyjskich do swojej dyspozycji w trakcie przekraczania granicy (wyciąg z banku, gotówka lub inny dowód posiadania). Reszta zależy od ciebie i tego jak szybko znajdziesz pracę.

Ludzie będący na emigracji często ją odradzają z kilku powodów:
1) Zdążyli zapomnieć o ile skoczył ich standard życia po zmianie kraju i traktują wakacje zagraniczne 2x do roku, w miarę nowe auto i dom na przedmieściach za standard dla
  • Odpowiedz
@Kruchyx: czyli plan jest do realizacji ale chyba za kilka lat jak bym odłożył coś kasy.. no i angielski pasuje poprawić..

Co do tych powodów, które wymieniłeś musze się z Tobą zgodzić, dodatkowo nic mnie tak nie #!$%@?ło jak tekst od rodzinki: "mamy to i tamto ale na wszystko trzeba było ciężko pracować" .. serio #!$%@?? Ciekawe kto u nas ciężko nie pracuje i ma wielkie G... smutne

btw. Norwegia też
  • Odpowiedz
Gdyby Wam na niczym już nie zależało... gdzie byście wyemigrowali?

#emigracja #emigrujzwykopem


@paw39: Gdyby mi już faktycznie na niczym nie zależało to w zależności od upodobań klimatycznych Czukotka, Wielka Diomeda, Tristan Da Cuhna albo Timor Wschodni.
  • Odpowiedz
@paw39: gdybym tak nie uwielbiał mieszkać w mieście, że wszędzie względnie blisko, roweru oraz gdybym miał już jakiś dochód pasywny w zanadrzu to USA, a konkretnie wschodnie wybrzeże. Miałbym możliwość, ale może kiedyś, jak się czegoś dorobię. W sumie fajny plan. :)

  • Odpowiedz