Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mam 21 lat. I mam problem jak większość mirkow. Brak seksow, samotność, brak drugiej połówki. Problem polega na tym, że jestem rozowym. Wydaje mi się że jestem atrakcyjna, mam ladny styl ubierania. Jestem też szczupla. Często sebki się do mnie uśmiechają, parę razy jakieś zagadaly i raz jeden pytał mnie l nr ale powiedziałam że nie jestem zainteresowana.. Mam jakieś takie reakcje obronę że gdy ktoś do mnie zagada to od razu robię się niedostępna. Naprawdę chciałabym mieć swojego sebka z którym mogłabym się tulic, trzymać za rękę, seksic, żebym mogła mu gotować, oglądać z nim filmy pod kolderka w zimowe chłodne wieczory przy włączonym świetle, pijac cieple kakao...
Miałam konto na tiner. Mnóstwo do mnie pisało, proponowało spotkanie i co? Po krótkiej rozmowie się nie odzywalam bo się bałam tego kontynuować. Boję się do kogoś zbliżyć, boję się po prostu. Mam chyba fobie spoleczna. Gdy rozmawiam z jakimś atrakcyjnym sebkiem to zaraz się spinam, robi mi się gorąco, głowa mi się trzęsie, sucho mi w ustach, głos mi się lamie i mam w głowie pustke. I nie mogę dać się do siebie zbliżyć. Myślałam żeby spróbować umówić się z jakimś brzydkim żebym mogła na nim trochę poćwiczyć moje umiejętności socjalne, żebym nabrała pewności siebie.
Ale to byłoby przykre żeby komuś robić coś takiego i umawiać się z kimś brzydkim i robić mu zludna nadzieję.
Nie wiem co robić, do tego też się boję że trafie na sebka maczo a potem będzie mną zawiedziony w łóżku bo nie mam doświadczenia i nawet całować się nie potrafię. Kiedyś w liceum miałam parę koleżanek, też były #!$%@? bo były brzydkie i grube ale przynajmniej miałam z kim pogadać. A teraz na studiach to nic, na studiach czasem z kimś gadam się też bez rewelacji. Ostatnio na egzaminie taki przystojny się dosiadl do mnie to w ogóle nie mogłam skupić się na egzaminie, nic nie napisałam mimo nauki, cały czas o nim myślałam, miałam pustke w głowie... I musiałam to poprawiać. Chyba zostanę stara kociara.

#przegryw #feels #tfwnobf

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( http://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Zkropkao_Na
Po co to?
Dzięki temu narzędziu możesz dodać wpis pozostając anonimowym.
Pobierz AnonimoweMirkoWyznania - #AnonimoweMirkoWyznania 
Mam 21 lat. I mam problem jak więks...
źródło: comment_sCcMMKKCBScC6uYv5vamOeLtjTNZ67jg.jpg
  • 20
Chyba pomocą będzie rozmawianie z każdym, wszędzie. Zagadanie do kasjerki, do kogoś w kolejce itd. Każda życiowa sytuacja się nada. Zapytanie o drogę, poproszenie o pomoc itd.
@AnonimoweMirkoWyznania: hahahaha, łooo #!$%@?, lepiej, żeby to była zarzutka. Więc "przegryw" i bez faceta, bo sama ich bez żadnego przymusu spławiasz w ilościach hurtowych? No zupełnie ta sama skala problemu co u stulejarzy, do których się żadna laska za darmo nie odezwie.

Jak rozwiązać twój problem? Przestań spławiać facetów. W ramach wdzięczności za uczynienie twojego życia lepszym możesz mi przelać 500zł
@AnonimoweMirkoWyznania: Nie rób z takich rzeczy problemu. Rozmowa z osobą, która chce Cię poznać to nie dramat. Z dwóch rzeczy to gorzej zagadać, by kogoś poznać. Będzie się kręcić, spodobacie się sobie to super. Jak nie to dupy raczej nikomu nie rozerwie, a że jeszcze ktoś wychodzi do Ciebie z inicjatywą? Masz na starcie z górki. Nie no to musi być bait :D
@AnonimoweMirkoWyznania: weź się #!$%@? w garść, ogarnij fobie społeczne i jak ktoś zagadala następnym razem to po prostu się uśmiechnij i podejmij rozmowę. Jesteś gorsza od tych wszystkich stulei tutaj, bo jesteś kobietą na z góry lepszej pozycji. Skoro zagaduja to znaczy że zainteresowanie masz, a tylko od Ciebie zależy czy to wykorzystasz. Postaw się na miejscu faceta - my próbujemy i moooże nam się uda, a Wy kobiety możecie przebierać,
@AnonimoweMirkoWyznania: Chyba bardzo mocno boisz się że ktoś Ciebie skrzywdzi. Idąc za Freudem jak tam dzieciństwo? Albo jak tam pierwsze, jeszcze nieseksualne związki? Może wychowywałaś się w ortodoksyjnej rodzinie, obojętnie czy Katolicy czy Świadkowie Jehowy czy inni Zielonoświątkowcy gdzie był olbrzymi nacisk na złoty strzał w dobraniu się raz i już z tym pierwszym do śmierci?!

Już widzę jakby tu były pojazdy na op, gdyby to niebieski napisał, każdy by go