Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Dzień dobry, Mirko. Jestem #rozowypasek i chciałabym poznać opinię zarówno niebieskichpasków jak i różowych. Dotyczy to zakończonego kilka dni temu związku. Związek na odległość (1 rok), od września była okazja aby zamieszkać w tym samym mieście (mieście niebieskiego) z racji zmiany uczelni na dalszy tok studiów. A on postanowił wyjechać za granicę (na 2 lata), żeby zdobyć doświadczenie (nie za pracą, ponieważ w PL zarabia bardzo dobrze). Ja wyszłam z pomysłem, żeby poczekał i byśmy mogli wyjechać razem za 2 lata. W ogóle nie brał tego pod uwagę. Moim zdaniem to nie jest rezygnacja z marzeń, tylko uwzględnienie w nich Partnerki/Partnera. Co o tym myślicie?

#zwiazki #logikaniebieskichpaskow

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( http://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Zkropkao_Na
Po co to?
Dzięki temu narzędziu możesz dodać wpis pozostając anonimowym.
  • 15
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Wszystko zależy od priorytetów i tego co spowodowalo ze jednak wolal wyjechac niz poczekac na Ciebie.
Nie znajac szczegolow ciezko powiedziec ale raczej slusznie zrobil. Najpierw swoje marzenia a potem czyjes. Czesto jest tak ze facet sobie po latach pluje w brode ze zostal ukiszony przez rozwego. Potem byloby dziecko, proza zycia a tak - alleluja i do przodu.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Dobrze postąpiłaś. Facet, który sobie wyjeżdża na 2 lata, nie podejmuje żadnej dyskusji i w ogóle nie uwzględnia swojej dziewczyny w planach daje wyraźne znaki co do tego, ze mu na niej nie zależy i jest emocjonalnie nieodpowiedzialny. W mojej opinii jak ktoś wie, że w razie jakiejkolwiek okazji tego typu porzuciłby swoją kobietę bez zastanowienia nie powinien z szacunku dla innych osób wchodzić w związek. To ten typ,
  • Odpowiedz
@TaoMachine: #!$%@?, nie lubie takich jednostronnych wpisow ludzi na mirko. To takie

PRZYKLASNIJCIE MI ZE ZROBILEM/AM DOBRZE, BO CZUJE SIE ZLE Z MOIM WYBOREM. POMOZCIE MI GO ZRACJONALIZOWAC!!!!!!one!1dw12111!


Gdyby taki chlopak zostal, a ona przebolcowala sie z kims w ciagu tych dwoch lat, to zobacz ile czasu by stracil.
Dziewczynie zostaly 2 lata do konca studiow, wiec pewnie jest jakos w moim wieku. Laski (w tym wieku, ale nie tylko) to przeciez
  • Odpowiedz
@amarantowa: Byli rok w separacji. Wyjazd, to masz już 3 lata.

Laski (w tym wieku, ale nie tylko) to przeciez marna inwestycja.


Nie ma czegoś takiego jak "kobieta/facet w tym wieku to marna inwestycja". Tu zależy od każdej osoby indywidualnie, czy jest w miarę dojrzała emocjonalnie czy też nie, czy jest odpowiedzialna, rzetelna, uczciwa
  • Odpowiedz
być porządną oraz dojrzałą emocjonalnie i psychicznie kobietą, niezależnie czy masz 20 lat, 23 czy 28 lat.


@TaoMachine: No napisalam, ze "w tym wieku, ale nie tylko". Moglam napisac "niezaleznie od wieku". Moj blad. I w sumie zeby nie bylo, ze sie bezsensownie #!$%@? do kobiet, to uwazam, ze w ogole wiekszosc ludzi na swiecie nie potrafi dobrac sobie odpowiedniego partnera/partnerki ani stworzyc udanego zwiazku.

Podobno zarabia dobrze w Polsce - wejście do karuzeli wyścigu za pieniędzmi to jeden z najgorszych sposobów na to by stracić młodość, której nigdy się nie odzyska.

Chlopak chce pojechac za granice nabrac doswiadczenia. Pewnie sobie przy tym pozwiedza, pozna inna kulture, podszlifuje jezyk. A za 2 lata wroci i bedzie zarabiac wiecej niz teraz.
  • Odpowiedz
@amarantowa:

Jezeli nie wyjedzie, to... nie pozwiedza swiata, nie pozna innej kultury, bedzie musial wlozyc duzo wiecej wysilku w poduczenie sie jezyka.


Zwiedza się świat wspólnie. Mówię tutaj wciąż o związku. Więcej wysiłku w poduczenie się języka? - nie wierzę w to.
Można podszlifować język na wiele sposobów i zrobić to szybko i sukcesywnie bez
  • Odpowiedz
@TaoMachine: Ekhm, polozylam sie i mialam juz gasic swiatelko, ale przypomnialo mi sie, ze Ci nie odpisalam, a chcialam napisac, ze w wielu kwestiach masz racje.
Jakos glupio by mi bylo Ci jej nie przyznac i nie zasnelabym gdybym tego nie napisala. Z drugiej strony nie mam czasu, zeby sie odnosic do wszystkiego po kolei. :/
Tak czy siak staram sie chwalic ludzi kiedy moge i wlasnie to robie!
Dobrej
  • Odpowiedz
@amarantowa: Ja bym powiedział tak, podstawowym problemem jest tutaj rodzaj tego związku, więzi emocjonalne a raczej ich brak. Oczywiście że facet może sobie wyjechać gdzie tylko chce by się realizować ale jeśli nie przeszkadza mu zostawić (no właśnie kogo? Partnerki? Ukochanej? Kochanki?) na dwa lata to chyba nie możemy mówić o miłości. Tu mamy sedno sprawy.
  • Odpowiedz