Wpis z mikrobloga

@Adams_GA: zawsze mnie w takiej sytuacji zastanawia kto kupuje tą gładką gadkę przed kamerami/gazetami znając dokonania gościa. Kumacie kupić od gościa mieszkanie i potem dochodzić swoich praw w przypadku stwierdzenia wad? Oczywiście, że wcale nie musi być związku między jego zachowaniem na boisku, a sposobem prowadzenia biznesu, ale znając słabość aparatu państwowego w takich sprawach, raczej wykreśliłbym FH z grona potencjalnie interesujących mnie deweloperów.
I to jest jedyny sposób na redukcję