Wpis z mikrobloga

#chwalesie #mazury #pogoda #burze #truestory

Cóż, kolega z roboty pojechał na urlop, ale nie chwalił się gdzie i po co. Pamiętacie te ostanie wichury co łamały drzewa i zabiły 4 osoby? Więc sobie tak siedze w pracy i robie co trzeba, zerkam na mape radarową kraju a tu idzie jakiś front burzowy, no to mapka wyładowań i faktycznie potwierdza front. Minęło chwil kilka i zrywa się wiatr i deszcz to co łamało drzewa itd.
Myślę sobie, co ten nasz kolega robi. Wyszło, że ktoś od nas ma go w endomondo, a on je akurat odpalił na smartfonie w trybie żeglarstwo i jest mapka. Patrzymy a on na mazurach.
Wpadam znowu na mapy, robię analizę trajektorii, czasu dojścia w łapę komórkę, dzwonię i nic, no to sms.
"Spieprzaj na ląd, front idzie".
Odbierze, czy nie odbierze... kto to wie.
Mija kilka chwil i widać, na mapie, jak jego track po jeziorze zawraca i kieruje się do portu. Badam mapy zostało mu 40 minut do uderzenia, a u nas już dawno po zniszczeniach.
Zacumował ze znajomymi, sklarowali łajbę i tyle co zwiali gdzieś pod dach, zaczął się sajgon.
Dopiero wtedy odpisał i podziękował i przysłał zdjęcie tego co za oknem się działo.

Tak sobie myślę, czemu nie mam takich kolegów jak ja jestem i nikt mi smsa nie pośle, że za chwilę będzie #!$%@?? ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • 22
  • Odpowiedz
@loopack: propsy za szybką i mądrą reakcję. Możesz podesłać zdjęcie tego co się działo po zejściu na ląd? Mam takiego bzika że uwielbiam oglądać żywioły w akcji - wczoraj jechałem przez Warszawę w czasie burzy (trasa Ursynów - Żoliborz, więc miałem przekrój przez to co się działo) i praktycznie cały czas było #pogodaboners ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@loopack: No, że kolega przed wypłynięciem nie sprawdził pogody, to trochę z niego ciapa. A tak to sznuję za "Spieprzaj na ląd...", jakbyś napisał "Uważaj na pogodę..." to by pewnie się zaczął wypytywać. Taki sposób jest czasem najlepszy :)
  • Odpowiedz
To jest kwestia tego ze nagle zeby prowadzic jacht nie trzeba uprawnien nawet zeglarza jachtowego albo duzo pseudo zeglarzy ktorzy nawet w niebio patrzac nie potrafia przewidziec co sie swieci... A potem tragedie.
Kwestia rozsadku i umiejetnosci, szczegolnie na mazurach gdzie czasem trzeba zwrocic uwage na to ze plynac blisko brzegu (np. lasu) mozna sie obudzic z reka w nocniku jak wpadnie sie we front ktory byl zasloniety. Fakt ze teraz mocno
  • Odpowiedz
@Sieloo: @loopack: na Mazurach od kilku lat jest system ostrzegania pogodowego dla żeglarzy - praktycznie z każdego miejsca na szlaku widać migające w razie potrzeby światła (40 błysków na minutę albo 90, jeżeli zagrożenie jest bezpośrednie). Jeżeli jest ogarnięty, to zwróciłby uwagę i wrócił, a na pewno baczniej obserwował niebo. Niemniej jednak bardzo szanuję to, co zrobiłeś, zasłużyłeś na piwo od kumpla :D
@Sorcerer001: a ten
  • Odpowiedz
@Kangel: Pegaz 7.2m, i tak pagaje to nadaja sie do walenia w wode przy wszystkim powyzej 2B ;)

Do tego jeszcze zaliczylem walniety szot grota przetarty na szczytowce wiec byla zabawa w kladzenie lajby i mocna szkola jak sie nie #!$%@? przy wejsciu do kanalu wegorzewskiego przy 7-9B w porywach bez silnika, a ni #!$%@? ktos chcial pociagnac wiec chcialem zacumowac z boku po prawej przed kanalem na zaglach xD,
Sorcerer001 - @Kangel: Pegaz 7.2m, i tak pagaje to nadaja sie do walenia w wode przy ...

źródło: comment_z8GtnpBUlrD8xuwQol212irLA4C3A1ZR.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
@Sorcerer001: Tzn. miałem na myśli pagajowanie w kanale, bo wiadomo, że na otwartym zbiorniku to generalnie nie są zbyt użyteczne :D Chociaż w kanale to chyba wygodniej już jest się spróbować przeciągnąć - tak strzelam. Nigdy nie kombinowałem w ten sposób :D Czym jest "bursakowanie"?
  • Odpowiedz
@Kangel: Przeciaganie sie wlasnie ;) Najgorzej bylo jak bylem ostatni za mostem kolejowym w gizycku i nie mial kto wyciagnac przy 3-4B na otwarte... sadface, wiatr dokladnie prosto w kanal, postawilem zagle i jakos poszlo mimo to bez miecza, a potem tylko w prawo do LOKu i bossman z mina :#!$%@?:
  • Odpowiedz