Wpis z mikrobloga

#gitara #gitaraelektryczna mirki jest problem ( ͡° ʖ̯ ͡°) mam gitarkę yamaha pacifica 112v, która mi upadła jakiś czas temu (mój błąd, pluje sobię w brode :D) i od tego czasu nie mogę ustawić jakiejkolwiek racjonalnej akcji strun, zwłaszcza na strunach basowych (na E6 na pewno sporo ponad 3.5mm a i tak brzęczy na wyższych progach). Nie wiem czy gryf się zwichrował, na moje oko jest prosty ale lutnikiem nie jestem. Ostatnio poprawiałem krzywiznę gryfu raczej jest odpowiednia. Gryf jest dokręcony do korpusu na sztywno. Czy oprócz zwichrowania może coś być tego przyczyną ? Tego chyba nie opłacalo by się naprawiać ? Bo z tego co czytałem to wiążę się to ze zdjęciem wszystkich progów i szlifowaniem gryfu, sam bym się tego nie podjął a lutnik by wziął fortunę. Czy do 150zł móglbym kupić jakiś sensowny gryf ? Zmiana gryfu to tylko przykręcenie go, przykręcenie kluczy i ustawienie krzywizny czy jest dużo więcej z tym roboty ?
  • 4
@ad5242: tak, struny obijają się o progi. Już trochę o regulacji się naczytałem, i z tego co widzę to akcja zależy od krzywizny gryfu i ustawienia siodełek, krzywizna jest ok a niskiej akcji nie mogę ustawić dlatego sądzę że problem jest bardziej skomplikowany :P
@twarogowy: Jeśli skończył Ci się zakres regulacji na pręcie albo pręt obraca się swobodnie bez żadnego oporu to możliwe, że przy upadku coś poszło nie tak. Jeśli dalej jest możliwość regulacji pręta to ja bym próbował do skutku ;) Przydatnym narzędziem jest suwmiarka i robienie dokładnych pomiarów przed i po kręceniu prętem żeby zauważyć jak gitara reaguje.