Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Po obejrzeniu tego znaleziska http://www.wykop.pl/link/3236549/kobieta-daje-sie-publicznie-obmacywac-po-piersiach-i-waginie-video/ a raczej po przeczytaniu komentarzy naszły mnie pewne, dość przykre przemyślenia. Świat schodzi na psy. I nie dlatego, że jakaś babka daje sie macać po cipie obcym ludziom, ale dlatego, że inni to pochwalają i jeszcze padały komentarze typu "bierzcie z niej przykład". Ktoś kiedyś napisał bardzo trafny komentarz na ten temat, coś o kulcie kure**wa w dzisiejszych czasach. Wręcz jak nie pokazujesz dupy i cycków to możesz czuc sie gorsza. Dla mnie ten cały performance jest obrzydliwy. Ta kobieta niczym nie różni się od prostytutki, tylko ze zamiast pieniedzy zbiera sławe i wyświetlenia na yt. A wy mi piszecie, że mam z niej brać przykład...I żeby było jasne-nie ma zamiaru nikomu zabraniać chodzić gołym po ulicy, kazdy moze robic co chce, ale po prostu szokuje mnie fakt jak bardzo takie zachowanie jest pochwalane. Mam wrażenie jakby ludzie teraz zachęcali do sprzedawania swojego ciała czy to za pieniądze, czy za plusy czy cokolwiek innego. Źle mi sie żyje w takim świecie pozbawionym wartości. Najgorsze, że ta feminazistka sama z siebie zrobiła rzecz, do pomacania dla obcych oblesnych facetów. Sama pozbawia się jakielkolwiek intymności twierdząc, ze to jest takie wyzwolone i lepsze. I jeszcze jest z tego dumna i inni też to pochwalają. O co tu chodzi? Czy naprawde juz nie ma żadnych wartosci? #rozowepaski #niebieskiepaski #przemyslenia #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( http://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Solitary_Man
Po co to?
Dzięki temu narzędziu możesz dodać wpis pozostając anonimowym.
AnonimoweMirkoWyznania - #AnonimoweMirkoWyznania 
Po obejrzeniu tego znaleziska http:...

źródło: comment_NXP4ixfOptZt3mMlxbQZgsZbnxJBLfyK.jpg

Pobierz
  • 69
  • Odpowiedz
@SzarlottaS: Czemu przykre? Prostytucja jest najstarszym zawodem świata. Nie uważam prostytucji za czegoś złego*, tylko po prostu uważam, że ta Pani nie jest prostytutką. Po co wrzucać wszystko do jednego worka?

*Gdyby nie to, że często kobiety są do niej zmuszane.
  • Odpowiedz
@Asterling: Kilka różnic by się znalazło - co z tego? Jeśli ktoś robi to z własnej woli, to co jest w tym złego? Szczególnie, że nagość jak wspomniałem wcześniej przestaje być "big deal". Na włoskiej plaży zobaczysz więcej cycków i praktycznie nagich tyłków niż Twoi przodkowie przez całe życie. Co z tego?
  • Odpowiedz
@CrtZ: No to czemu nie chcesz się tu nago pokazać ? Dalej mi tego nie wytłumaczyłeś a gadasz że to nie jest prywatność więc nie wiem czemu tak omijasz to pytanie.
  • Odpowiedz
@CrtZ: Znaj umiar mocium panie. Obdzieranie się z fatałaszków i paradowanie nago to zezwierzęcenie a nie wstępowanie na wyższy szczebel cywilizacyjny.

Pozwolę się zatem spytać. Czy na swoich prywatnych zdjęciach zamieszczonych na fb zdarza ci się paradować z siurkiem na wierzchu?

@koroluk:

Każda kobieta jest dziwką. Z definicji. Kupczy własnym ciałem w ramach wymiany barterowej. Mój misio świadczy mi usługę w postaci bycia miłym, to ja mu wyświadczę usługę w
  • Odpowiedz
@NormanCroucher: @SzarlottaS: @Asterling: Oczywiście, że chodzenie nago po mieście i dawanie się obmacywać innym ludziom to obecnie jest hardcore - ale jest to performęs i ma na celu prowokowanie dyskusji (co jak widać świetnie wychodzi).

Nikt normalny nie postuluje chodzenia nago po mieście (jest mnóstwo podowodów - bezpieczeństwo, klimat - ubranie jest po prostu przydatne), tak samo jak nikt nie postuluje, żeby dawać się dotykać obcym osobom (to też
  • Odpowiedz
Czy naprawde juz nie ma żadnych wartosci?


@AnonimoweMirkoWyznania: Nigdy nie było. Jak chcesz być zdrowym człowiekiem i stracić syndrom "oblężonej twierdzy" to musisz to zaakceptować.

Wartości i moralność to sztuczne zasady, których szczegóły zależą od warunków. Warunki się zmieniają - zmienia się moralność. Aktualnie mamy emancypacje kobiet i antykoncepcje więc nie ma logicznej potrzeby by ograniczać nagość, ponieważ seks nie ma konsekwencji w postaci dzieci. Jeśli stracilibyśmy dostęp do antykoncepcji, prawdopodobnie
  • Odpowiedz
@CrtZ: Ja nie będę próbował obracać kota ogonem tylko powiem wprost, skończ #!$%@?ć i szerzyć gimbo-pseudointelektualizm, twoimi argumentami można wybielić wszystko, macanie kogoś na ulicy to nie jest gówno w puszcze które ma zmusić do myślenia, zmieniasz znaczenie pojęć o których nie masz pojęcia a zostały dawno ustalone.
  • Odpowiedz
@johny-kalesonny: Ale jeśli ten trend przesunąć do granic to właśnie na tym się skończy - osobowość jest ostateczną granicą prywatności, bo po prostu nie da się jej przedstawić obcym ludziom w ułamku sekundy - tak jak ciała. Ale jest to granica asymptotyczna - póki ubranie jest nieodzowne za sprawą fizyczności, nagość nadal będzie dla większości ludzi stanem "niespotykanym".
  • Odpowiedz
@CrtZ: Performens to w pewnym sensie podobno sztuka. Różnie rozumie się artystów i sztukę, ich przesłania. Dawniej mieliśmy subtelnie ukryte metafory i smaczki na starannie wykonanych, ogromnych obrazach namalowanych przez wielkich mistrzów, a teraz... mamy kobiety rozbierające się które myślą że są artystkami, nie prostytutkami, sprzedają tanią sztukę która nie wymaga umiejętności, gustu, smaku, czasem wymaga tylko by ktoś się urodził z odpowiednią miseczką. Nie oszukujmy się, jakby ta kobieta była
  • Odpowiedz
@CrtZ: Taka jest intuicja. Jednak w tych rzeczach ciężko ściśle wyznaczyć granicę, by nikt nie miał wątpliwości, że tak faktycznie jest. Gdy twardo założysz taką niestabilną tezę (właściwie to ja też twardo założyłem, że moralność jest względna, więc "i kto to mówi") to łatwo spolaryzować dyskutantów. A jeśli ktoś chce dyskusji to nie chce polaryzować potencjalnych dyskutantów. Tak jak w tym wpisie, moim zdaniem masz sporo racji, ale z łatwością "ztrigerowałeś"
  • Odpowiedz