Wpis z mikrobloga

#mikrokoksy

Mireczki, czy siłka 5-6x w tygodniu to przesada? Oczywiście każdego dnia ćwiczy się inne partie + 6 dnia rozciąganie. Aktualnie 4 razy w tygodniu od 2 miesięcy, ale czuję straszny niedosyt i w dzień wolny od treningu czuję jakby mój organizm po prostu domagał się treningu, nawet głupie cardio. Po tych 2 miesiącach już widać lekkie efekty i nie chodzi mi tu o to by przyspieszyć ten proces, zależy mi na jak najlepszej rzeźbie, ale ofc nie kosztem zdrowia.
  • 11
@dziekuje: mialem taki sam niedosyt, skonczylo sie polroczna przerwa i malym zabiegiem chirurgicznym.
1-2 dni to absolutne minimum odpoczynku od treningu silowego, daj oranizmowi sie zregenerowac.
@dziekuje: 5-6 dni w tygodniu treningu siłowego to raczej dużo. Jedyna opcja to raczej jakiś split a na mikro króluje opinia, że FBW jest lepsze ( ͡° ͜ʖ ͡°) Ogólnie też bym Ci radził skupić się na dobrze wykonanym treningu FBW 3-4 razy w tygodniu. Jeśli będą to na prawdę wymagające treningi to nie powinieneś czuć, że to za mało.
Choć z drugiej strony jeśli czujesz niedosyt
@dziekuje: jesli jestes doswiadczonym koksem z duza znajomoscia swojego ciala - jak najbardziej. sam trenuje czasami 20-25 dni pod rzad x2 dziennie. nie jest to proste ani najzdrowsze, ale dla mnie bardzo skuteczne. jesli nie spelniasz podstawowego warunku z poczatku zdania, dorzuc inna aktywnosc w 5-6 dzien. rozciaganie, rolowanie, trening zaniedbanych, malych partii (najczesciej sa to brzuch, lydki, przedramie, kaptury) lub moze jakies cwiczenia ogolnorozwojowe na malych ciezarach (rozne olimpijskie kombinacje).
@dziekuje: Przy 7 dniowym splicie ciezko bedzie naturalowi trafic zeby uzyskac nadkompensacje. Czym masz mniej testosteronu tym czesciej musisz cwiczyc, dlatego kobiety powinny trenowac czesciej niz mezczyzni.