Wpis z mikrobloga

Pewnego wieczoru poszedlem z moim kumplem i jego dziewczyna do parku #!$%@? Barmanska mandarynkowa. Oczywiscie bardzo fajnie bylo, lekko sie podpilem i mielismy po konczeniu flaszki pojsc do baru w ktorym mielismy jeszcze posiedziec. Pamietam jak jeszcze smieszkowalismy z tego czy uda nam sie wyciagnac ta mandarynke z butelki.

Zmiana pozycji z pionu do poziomu

Budze sie w lozku jak matka mowi ze #!$%@? w domu alkoholem.

Pozniej sie dowiadywalem ze w miedzy czasie jak siedzialem przez chwile sam to gralem na powietrznej perkusji do Rihanny - Umbrella.

#dziwnezetopamietam
  • 3