Wpis z mikrobloga

z mamą, którą nie rozmawiałem przez lata, to poprosiłem ją o frytki, zrobiła mi dwie porcje frytek. przesolonych, dlatego nie dokończę drugiej porcji, na razie. była niezła burda z moim, nazwijmy go tymczasowo ojcem. podaję mu rękę na zgodę i zgadnijcie co? on mi nie poda, a ja mam dość jego pogadanek o przeszłości mojej. zabił mi psa, owczarka niemieckiego, bo mu wszedł gdzieś tam, do tej pory nie rozumiem. to jest starszy człowiek, bada się regularnie i co? chodzący okaz zdrowia. tak jak mój pies, którego zabił bez przyczyny. i to był jedyny raz, dla którego płakałem. teraz oczy mam mokre, ale przed momentem kroiłem cebulę.
  • 2