[DrMru]

Kiedys (3 podstawowki) byla mega podjarka na tazosy z pokemonami - te pierwsza seria 151 pokow. No i wtedy bylo jeszcze tak ze dziewczyny sie nie lubia z chlopakami i takie tam. Ja jako spierdox maximus oczywiscie zbieralem te poki i gralem na przerwach. I pamietam ze wylosowalem z paczki jakiegos rzadkiego. W ten sam dzien byla jakas grypa czy cos i nie bylo 3/4 klasy. Nie bylo tez najwazniejszych dzieciakow ktorzy by tworzyli grupe chlopcow i dziewczyn. No i byla taka Kasia, ktora ni z tegoni z owegodo nas przyszla i zaczela gadac o tych pokemonach i byla dosyc ciekawa. Nawet zagrala z nami kilka razy w tazosy. Wtedy chyba pierwszy raz pomyslalem ze dziewczyny nie sa takie zle.

#dziwnezetopamietam

[R.....i]

@DrMru: dała chociaż nr?

[DrMru]

@Ryszard-Nienaski: Nigdy sie taka sytuacja nie powtorzyla zeby z chlopakami pogadala. Zawsze z tymi fajnymi dziewczynami siedziala.

[M.....a]

@DrMru: kurde jaki ja stary jestem. Też grałem na przerwach w te tazosy.
A wcześniej w karty DB. Potem był Hype na karty Yu-Gi-Oh

[Weishaowang]

@Monokuma: no, chyba z 20 wiosen na karku xD

[M.....a]

@Weishaowang: 26 w tym roku będzie
Także pudło wrozbito Macieju

[Rinnaneth]

@DrMru: :o brzmi jak historia o mnie xD

[Breaux]

@Monokuma: @DrMru: A pamiętacie te nakręcane bączki, na które był szał ze dwa lata później? Jak się one nazywały? Pamiętam, że to anime chodziło rano na Polsacie.

[M.....a]

@Breaux: Beyblade się zwało anime z tym. Bo tym też się wtedy jarałem