Podłączam drukarkę. Działa. Żadnych sterowników, żadnego czekania. Podłączam pendrive'a. Działa. Żadnego skanowana, żadnego pitolenia. Instaluę program. Przeciągam ikonkę i już. To wszystko.
Żadnych lagów, przycięć, system wstaje w 3 sekundy (ale to po prostu zasługa dysku SSD).
Po latach pierdzielenia się z linuxami, windowsami, brakującymi sterownikami i milionem innego shitu to jest jak łyk wody na pustyni.
Podłączam drukarkę. Działa. Żadnych sterowników, żadnego czekania.
Podłączam pendrive'a. Działa. Żadnego skanowana, żadnego pitolenia.
Instaluę program. Przeciągam ikonkę i już. To wszystko.
Żadnych lagów, przycięć, system wstaje w 3 sekundy (ale to po prostu zasługa dysku SSD).
Po latach pierdzielenia się z linuxami, windowsami, brakującymi sterownikami i milionem innego shitu to jest jak łyk wody na pustyni.
#macbook
#pdk