Wpis z mikrobloga

Ehhh ale mam problem od kilku miesięcy spotykam się z dziewczyną chorą na #epilepsja, od początku była ze mną szczera powiedziała mi ,że jest chora i czy mi to nie przeszkadza, wtedy powiedziałem ,że nie bo była na prawdę urocza.
Z czasem zacząłem dowiadywać się kolejnych szczegółów ponoć od 3 lat (po zmianie leków) nie ma już drgawek tylko 1-2 razy na 3 msc ma takie utraty świadomości... mówi ,że nie przeszkadza jej to funkcjonować, potrafi świetnie gotować, dba o dom i w ogóle...
jednak nie wiem czy życie z osobą która prawdopodobnie nie podejmie nigdy pracy której do końca życia trzeba będzie fundować drogie leki nie jest dla mnie zbyt wielkim wyzwaniem :(
sam już nie wiem co robić ale mam #!$%@? mentlik w głowie, a najgorsze jest to ,że widzę ,że jej na mnie okropnie zależy... a narażanie ją na silne emocje jakim jest zerwanie związku może jeszcze spotęgować chorobę
ehhh nie wiem już co robić są tu jakieś mirki które miały styczność z tą choroba jak wygląda życie z takimi osobami?, czy leki są refundowane?

#epilepsja #zalesie #choroby #feels
  • 10
@kwiateusz: nie będę wdrażał się w szczegóły ale podczas tych okoliczności w których zachorowała na tę chorobę (długa utrata przytomności) na lewej półkuli pojawiła jej się hmm plama
ma problemy z matematyką i obliczeniami...
@Heninger: O nie! To może nie zostaw, ale ostrożnie bo takie co się chcą szybko hajtać to złe kobiety nieraz bywają. A padaczka, to drugorzędna sprawa. Kobieta to zawsze mniejsza, czy większa, ale zawsze jest kotwica. ;)
@sex_violence: najgorsze jest to ,że ona jest po uszy we mnie zakochana... jej rodzice mnie lubią...
ona tą chorobą zaszachowała mnie tak jakby :(
a ja też jestem #!$%@? i mam za miękie serce bo zawsze darzyłem kobiety szacunkiem co teraz nie procentuje...
a co niej samej, to na prawdę jest cudowną rodzinną kobietą na pewno nie jest zła lub coś w tym stylu zresztą to zawsze można poznać po rodziach
@Heninger: powiedziała ci szczerze, że choruje, zapytała czy ci to nie przeszkadza a teraz piszesz, że cię "zaszachowała" chorobą? Zastanów się co mówisz. Jesteś dzieciak i tyle. Niepotrzebnie dziewczynie w ogóle w głowie mieszałeś, teraz myślisz tylko jak się wycofać rakiem. Bądź facet z jajami i powiedź szczerze jak to widzisz. To nie dla niej chcesz "wyjść z suchymi butami" tylko tobie jest wstyd i głupio i nie wiesz jak wyjść
@Yatech: no właśnie nie bo ona z tego co słyszałem tylko 4 rodzaje leków na tę chorobę są refundowane a ona ich nie stosuje bo po nich źle się czułą tyła i miała ciągle drgawki, raz mówiła ,że po ataku straciła na 30min słuch :(
zażywa leki "nowej generacji" które są bardzo drogie...
a pracować może chyba tylko jako opiekunka do dziecka :(