Wpis z mikrobloga

Tak bardzo nie chcę mi się uczyć (i w ogóle nic mi się dzisiaj nie chce też bardzo, bardzo), że zaczęłam wymyślać sobie alternatywny plan na życie. Wpadłam na kilka pomysłów, ale z moim stanem wiedzy, zdolnościami i podejściem do życia najbardziej sensowne okazało się zostanie hipisem na Madagaskarze (podobno żyją tam same przyjazne zwierzątka, jest ciepło, no i byłabym hipisem, więc tyle mi wystarczy do szczęścia). Postanowiłam więc napisać maila do taty, bo przecież sponsorował moje studenckie życie tyle lat, więc należałoby go spytać o zdanie. Na pytanie, czy mogę sobie tak pokierować życiem i zostać hipisem, tata śmieszek odpisał


I cały misterny plan..

#coolstory #rodzicielskamilosc #studbazaproblems
  • 11