Wpis z mikrobloga

Środek tygodnia to dobry moment na oderwanie się, nabranie dystansu, zresetowanie, wyciszenie i stabilizację. Choćby na moment. Najlepiej odciąć się od zewnętrza i wsłuchać w muzykę niekoniecznie kontemplacyjną, ale na pewno intrygującą. Czasem wystarczy jeden album.

Wczoraj ledwo uszedłem z życiem, więc dziś należy się wyciszenie. Trochę spóźnione, ale dzień się dopiero zaczyna.

Jakoś tak jest, że w muzyce elektronicznej łatwiej o duety, twórcy są otwarci na wszelkiego rodzaju współpracę. Wspólnie eksperymentują, poszukują nowych brzmień, poszerzają horyzonty swoje i odbiorców.

Ponownie, w linii porozumienia austriacko-japońskiego, mamy dwóch panów. Christiana Fennesza (gitarzystę, elektronika) i Ryuichi Sakamoto ("człowieka orkiestrę", tego pana od muzyki ze "Zjawy").

"Cendre" to ich pierwszy wspólny album, bardzo udany zresztą, pełen harmonii i dysharmonii jednocześnie. Warto się zanurzyć w tych dźwiękach.

Do poczytania:
Fennesz Wiki
Fennesz Strona artysty

Sakamoto Wiki
Sakamoto Strona artysty

Przyjemności!

#muzyka #ambient #deszczowo #dzwiekowo
de_szczu - Środek tygodnia to dobry moment na oderwanie się, nabranie dystansu, zrese...
  • Odpowiedz