Wpis z mikrobloga

Rozpoczynam wpisy pod nazwą #jakbedziewkalifacie, gdzie mam zamiar wrzucać co ciekawsze wycinki z Reliance of the Traveller / Umdat as-Salik / Poradnika podróżnika, podręcznika prawodawstwa fikh, które jest "zrozumieniem" zasad szariatu, czyli prawa Allaha, prawa które miało zostać objawione Mahometowi w Koranie i zawarte w sunnach. Tłumaczenie z arabskiego na angielski nie jest jakimś dowolnym, dokonanym przez "niewiernego", lecz uznanym przez muzułmańskie szkoły i uczonych, posiada wymagane poręczenia i zaświadczenia. Zastrzegam, że ja arabistą czy znawcą prawa muzułmańskiego nie jestem. Po prostu przeglądam z ciekawości co też tam napisano. Zamieszczane uwagi są tylko moje.

Dzisiaj nawiązanie do #zamachworlando. Ojciec zamachowcy, 29-letniego Omara Mateena, obywatela SZAP pochodzenia afgańskiego, miał powiedzieć, że nie wierzy w religijny motyw działania syna. Była żona twierdzi, że napastnik miał zaburzenia, gwałtowne usposobienie i, chociaż określiła go człowiekiem religijnym, to miała nie dostrzec w nim radykalizmu. I chyba nad tym należałoby się pochylić: czy muzułmanin może nie być radykałem? Sami muzułmanie twierdzą, że nie bardzo. Zamachowiec miał ogłosić wierność dżihadystom a tzw. Państwo Islamskie miało wziąć odpowiedzialność za zamach.

A oto dwa wycinki, na które się natknąłem, poruszające zagadnienie właściwej postawy muzułmanina względem elgiebetaków: p17.0 oraz p28.0.

2 tygodnie temu wklejałem ustęp o9.0, który tłumaczy czym jest dżihad TUTAJ

#islam #muzulmanie #islamizacja #imigranci #uchodzcy #nachodzcy #prawo #polityka #elgiebetyzm #lgbt
źródło: comment_7xa9ALjAWSQUyhCtjkIIkR5fOOIYRhvi.jpg
  • 1