Wpis z mikrobloga

#pomoc #niepewnosc #boldupy #studia #gorzkiezale #fizyka

Problem dotyczy wyboru studiów i tego co się chce w życiu dalej robić... Chodzę do szkoły muzycznej i jak na taki typ edukacji, nacisk jest głównie położony na instrument - wykształcenie muzyczne.

Na studia stricte muzyczne nie chcę iść, bo wiem jak to wygląda... wyścig szczurów, za duże stężenie artyzmu, czasami "skrzywione" umysły, bardzo hermetyczne środowisko. Po prostu to mnie nie kręci i dobija myśl o tym, że musiałbym nadal tyle się stresować... Ta szkoła i tak dużą część mojego życia odebrała (przesiadywanie w tym budynku od 8 - 19, próby, ćwiczenie, przygotowania do koncertów)

Interesuję się fizyką (na własną rękę, ponieważ w szkole z takim ukształtowaniem na wiele sobie pozwolić nie mogę w tej dziedzinie). Na razie postawiłem na to, aby dobrze ją zdać. Nie potrafię się określić co tak na prawdę mnie kręci. Muzyka, fizyka, technika, film, psychologia... jak to połączyć? Kolejnym problemem jest to, że nie wiem w czym jestem dobry. Dzięki takiej szkole nie mam punktu odniesienia jak kształtuję się na tle innych, czy sobie poradzę z inną dziedziną. Jak to wszystko ugryźć?
  • 18
  • Odpowiedz
@binio36901: Nie idź na studia. Idź do pracy, jak Cie #!$%@?, to ją zmień na inną i aż tak do momentu, gdy stwierdzisz, że robisz to co lubisz. A następnie zrób studia, by być jeszcze lepszym w tym co robisz.
  • Odpowiedz
@binio36901: Ja w wieku 19 lat poszedłem do pracy, w wieku 21 lat zacząłem robić to co kocham i wtedy zacząłem robic studia, a po paru miesiącach okazało się, że jednak są jeszcze ciekawsze rzeczy, ale zostałem w tej samej branzy. W dzisiejszej firmie jestem od 4 lat.
  • Odpowiedz
@binio36901: A pracodawca oszcza twój dyplom ciepłym moczem. Dyplom jest dla kadrowej, zeby doliczyła Ci więcej urlopu. A studia są dla Ciebie - żebyś rozwinął się - zaczął lepiej wysławiac, poznawać rózne horyzonty, które pogłębią twoje mysli
  • Odpowiedz
@Fagaldo_Antonio: no tak... ale jak tu szukać właściwej pracy skoro jest się "gołym i wesołym". Kto przyjmie gościa bez niczego... Tyle co będę miał po swojej szkole to to, że będę zawodowym muzykiem (jak zdam dyplom). "muzyk, instrumentalista" #!$%@? jego mać
  • Odpowiedz
@binio36901: Jak jesteś na utrzymaniu rodziców to zacznij od zrobienia doświadczenia. Pomyśl co chciałbyś robić, zgłoś się do danej branży i zrób darmowe praktyki przez miesiąc. Po miesiącu jak będziesz chciał zostac w branży to szukaj czegoś - będziesz bardziej kumaty będzie ci łatwiej. Będziesz dobry, to ci zaproponują w tej firmie byś został
  • Odpowiedz
@Fagaldo_Antonio: @Fagaldo_Antonio: to już wiem coś więcej... dzięki. To ma sens.

Bo #!$%@? mnie to, że ludzie są po tych studiach a i tak nie robią w swojej branży. Ale to też wina społeczeństwa... jak nie pójdziesz na studia jak wszyscy to jesteś #!$%@?... bezsensowne myślenie.

Tak samo jak z zawodówką: że jest to szkoła dla debili... taki stereotyp teraz panuje. A gość po takiej szkole ma po prostu pracę...
  • Odpowiedz
@binio36901: Pamiętaj, że trzeba samemu przecierać wszystkie szlaki, bo jak ktoś poszedł już daną droga, to zawsze będzie lepszy o krok od Ciebie. Nie bój się życia - decyduj o nim sam, jak kapitan statku. Znasz siebie, wiesz na ile Cię stać. Rób to co kochasz, a znajdą się osoby, które będa Ci za to płacic :)
  • Odpowiedz
@binio36901: Nie rób z tego ciśnienia. Przyjdzie czas, że będziesz wiedział, że to co robisz - to jest własnie to ;) idę spać - dobranoc, a ty nie rozkminiaj, lepiej laskę ze znajdź - kobiety inspirują :)
  • Odpowiedz