Wpis z mikrobloga

@MRacheron: To jeszcze nic. Ostatnio na olx sprzedawałam mikrofalówkę. Koleś dzwoni z pytaniem gdzie i kiedy może po nią podjechać. Żadnych pytań odnośnie ceny. Przyjeżdża i wita mnie tekstem "no ale za xyz cebulionów pójdzie?"... i podaje mi kwotę srogo niższą niż w moim ogłoszeniu. (ʘʘ)
i co, sprzedalaś mu?


@mala_mi_123: Tak, ale najpierw prawie zabiłam go śmiechem.( ͡º ͜ʖ͡º)
Powiedziałam, że cene negocjuje się przez telefon i nie zejdę mu ani grosza, bo nie jest jedyną osobą zainteresowaną ogłoszeniem. Naburmuszył się, ale ostatecznie kupił.( ͡º ͜ʖ͡º)