Wpis z mikrobloga

Mirki i Mirabelki co się #!$%@? to ja nawet nie.
Wspólnie z przyjacielem wybrałem się nad morze po wcześniejszej telefonicznej rezerwacji noclegu w jakims hostelu.
Na miejscu okazało się, że właściciel nasze miejsca noclegowe juz komuś wynajął a nas czeka nocka na dworcu razem z bagażami. Żaden hotel nie ma nic wolnego, chyba że taki w cenie powyzej 200 cebuli.
Czy jakiś Mirek lub Mirabelka z Gdańska udostępni nam swój kawałek podłogi na jedną noc? Jesteśmy całkowicie trzeźwi itp.

#gdansk #cosiecosiestalo #kurdeprzypal #pomagajzwykopem
  • 11
  • Odpowiedz
  • 0
100 i sprawdze was dokładnie alkomatem a przed wyjsciem przeszukam czy nic nie zaj**aliscie mi z chałupy uprzedzam
  • Odpowiedz