[pansatan]

Jestem właśnie nad Wartą w #poznan. To cudownie, że setki młodych ludzi celebruje weekend nad rzeką, wspaniałe, że mogą pić piwo legalnie. Szkoda. że zostawiają po sobie tony śmieci. Nie wszyscy oczywiście, bo mijałem grupki targające wielkie worki pełne butelek i puszek. Ale jednak ogólnie jest syf. Trochę smutno.

#gorzekiezale #piciewplenerze

[Nhfg45fffgg]

@pansatan: Oni dają ludziom pracę.
Nie śmiecą = nie ma pracy
Śmiecą = ktoś to musi posprzątać = ktoś musi zatrudnić ludzi = maleje bezrobocie

[p.....a]

@pansatan: jak ci przeszkadza to posprzątaj, jesteś na miejscu ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[fazjoszi]

@pansatan Skoro jest coś takiego jak Straż Obywatelska to powinna być tez Ochotnicza Służba Sprzątająca

[pansatan]

@papapytona W sumie łażę sam więc w teorii...

[p.....a]

@pansatan: i to będzie czyn społeczny!

[pansatan]

@Nhfg45fffgg trochę pokrętna logika. Pozwalajmy ludziom na przestępstwa, bo policja ma dzięki temu pracę?

[Sihill_pl]

@pansatan: dużo ludzi stosunkowo wyrzuca, pamiętam, zanim postawili kontenery na śmieci to wokół koszy na mostach była masa butelek i puszek

[gin_winner]

@Nhfg45fffgg: Koszt sprzątania ponosi miasto. Od 1 czerwca ekipa sprzątająca ma chodzić dwa razy dziennie. Choć zostawianie po sobie syfu, daje różnym dewotom argument przeciwko piwku nad Wartą.

[Stanley_K]

@Nhfg45fffgg: Nie prawda, nawet jeśli ludzie zabierają śmieci to i tak się brudzi i sprzątający w tym samym czasie jest w stanie dokładniej posprzątać.

[pansatan]

@Stanley_K No dobra, ale umówmy się, to są podstawy dobrego wychowania, żeby nie zostawiać po sobie chlewu. Nieważne czy ktoś jest zatrudniony do sprzątania czy nie.

[vaxx]

@pansatan: uważaj nad tą Wartą, #ewatylman też była.

[Pszesmiewca]

@pansatan: ja bym #!$%@?ł po 500 zł mandat za smiecenie. Dziwi mnie w ogóle to ze ktoś jest w stanie bronić tych co smieca.. Chyba się tu ktoś z #!$%@? na głowę zamienił. Póki ktoś nie dewastuje i nie śmieci to powinien moc robić wszystko.

[K.....a]

@pansatan: znalazłeś jakieś zwłoki?

[halfmaniac]

@pansatan: Mieszkam praktycznie nad Wartą i najwiekszy syf zaczął się po zakończeniu liceum i po zakończonych maturach. Obserwując muszę przyznać, że studenci generalnie po sobie sprzątają, a największy syf zostawiają świeżo upieczeni absolwenci liceów.