[M.....u]

4 925 - 2 = 4 923

Tytuł: Rzeźnia numer pięć
Autor: Kurt Vonnegut
Gatunek: Literatura piękna
★★★★★★★☆☆☆

Lubię czarny humor i absurd, nie przepadam natomiast za książkami ukierunkowanymi na tematykę wojenną, nawet jeżeli są to antywojenne satyry.

Zdarza się.

Nie wiem, czy jest to najlepsza książka na rozpoczęcie przygody z autorem, ale z pewnością sięgnę po inne. Odpowiada mi jego gawędziarski styl prowadzenia czytelnika przez historię. "Rzeźnia numer pięć" to też zbiorowisko wspaniałych cytatów zapadających w pamięć - ale tym razem przed wypożyczeniem kolejnej zwrócę większą uwagę na poruszane przez książkę zagadnienia i postaram się wybrać coś bardziej do mnie pasującego. Może "Kocią kołyskę"?

Tytuł: Maska śmierci szkarłatnej
Autor:Edgar Allan Poe
Gatunek: horror
★★★★★★☆☆☆☆

Ledwie zaczęłam wczuwać się w klimatyczną historię odizolowanego od świata zamku i przebywających na nim uczestników balu maskowego, a już przewracałam ostatnią stronę. Cóż, taka specyfika opowiadań, choć rzeczywiście mogłoby być choć trochę dłuższe. Intryguje i pokazuje, że nawet grube mury nie chronią przed ponurym obliczem zarazy.

Stwierdziłam, że będę dawkować sobie jego opowiadania bardzo małymi porcjami - tak, by nie zmęczyć się stylem cierpiącym na podobne przywary, co lovecraftowski.

#bookmeter #ksiazki

[Styrmir]

@MissCthulhu: Ja od kociej kołyski zacząłem i nie żałuje, jakoś bardziej mi podeszła niż rzeźnia nr 5.

[M.....u]

@Styrmir: Mam wrażenie, że "Kołyska" będzie poświęcona religii i jej krytyce, czy też pokazywaniu absurdów nią rządzących - coś jak w "Pomniejszych bóstwach" Pratchetta - i to o wiele bardziej mi odpowiada. Zobaczymy. :)

[rdza]

tym razem przed wypożyczeniem kolejnej zwrócę większą uwagę na poruszane przez książkę zagadnienia i postaram się wybrać coś bardziej do mnie pasującego.

@MissCthulhu: Spróbuj opowiadań Vonneguta. O ile nie jestem wielką fanką jego powieści o tyle opowiadaniami totalnie mnie uwiódł:)

[kovalski]

@MissCthulhu: ja chyba najlepiej ubawiłem się przy Galapagos

[M.....u]

@rdza: Spróbuję. Ogólnie lubię krótkie formy, no i są one chyba najlepszą formą wprowadzenia do twórczości danej osoby. :)

[Clark_Nova]

@MissCthulhu: w książkach vonneguta fajny jest wątek kilgore trouta i jego pomysły na książki, dlatego poleciłbym jeszcze "śniadanie mistrzów". a nawiązując do drugiej części, roger corman (mistrz horroru klasy b) nakręcił w latch 60 kilka filmów będących ekranizacjami lub luźnymi nawiązaniami do prozy poego i lovecrafta. można to znaleźć w sieci w dobrej jakości, filmy mają bardzo przyjemny retro klimat.

[taidi]

@MissCthulhu: A potem sprawdź Sinobrodego - zupełnie inny Vonnegut :)

[U.....e]

@MissCthulhu: Sprawdź, chyba że już znasz, "Cztery róże dla Lucienne" Topora, powinno się spodobać.

[M.....u]

@Username: Jakiś czas temu wrzucałam nawet na mirko opowiadanie z tego zbioru. Uwielbiam Topora. :)

[U.....e]

@MissCthulhu: O, nie widzialem. Musze Cie przestalkowac ;)

[M.....u]

@Username: w ramach rozsądku - proszę bardzo, nawet Ci to poniekąd ułatwię. :} klik