Wpis z mikrobloga

  • 12
to uczucie gdy przystepujesz do przetargu na projekt na okragla sume €, ale po dokladnym zapozaniu sie i wymogach inwestora wiesz ze dalbys radę, ale wiesz ze tez twoj "byly przyjaciel" z konkurencji tez startuje... i w dobrym momencie odpszczasz pozwalajac mu wygrac. wiesz tez dobrze ze nie posiada tylu pracowników i zaplecza zeby podolac bez problemu.
dwa dni pozniej telefon od "przyjaciela" czy nie chcialbym z nim wspolpracowac przy tym projekcie.. a ty odmawiasz.
##!$%@? #dobryszef

tak sie wykańcza konkurencje
( ͜͡ʖ ͡€)
  • 2
  • Odpowiedz