Wpis z mikrobloga

Następną planetę zajmował Wykopek. Te odwiedziny trwały bardzo krótko, pogrążyły jednak Małego Księcia w głębokim smutku.
- Co ty tu robisz? - spytał Wykopka, którego zastał siedzącego w milczeniu przed laptopem i baterią butelek z moczem.
- Mirkuję - odpowiedział ponuro Wykopek.
- Co to znaczy "mirkuję"? - spytał Mały Książę.
- To znaczy, że spędzam swe życie przed komputerem, przeglądając stronę ze śmiesznymi obrazkami, pornograficznymi zdjęciami, żebraczymi losowaniami i powtarzanymi pastami - odpowiedział zamyślony Wykopek.
- A dlaczego mirkujesz? - pytał dalej Mały Książe.
- Aby zapomnieć - odpowiedział Wykopek.
- O czym zapomnieć? - zaniepokoił się Mały Książę, który już zaczął mu współczuć.
- Aby zapomnieć, że jestem stuleją - stwierdził Wykopek, schylając głowę.
- Dlaczego jesteś stuleją? - dopytywał się Mały Książę, chcąc mu pomóc.
- Jestem stuleją, bo mirkuję - zakończył Wykopek rozmowę i pogrążył się w milczeniu.

Mały Książę zakłopotany ruszył dalej.
"Wykopki są naprawdę bardzo, bardzo dziwne" - mówił sobie po drodze.

#pasta #takaprawda #heheszki
  • 2