[kicioch]

Mirki, meldunek w mieszkaniu już chyba nie jest obowiązkowy, nie? W sensie mogę w urzędzie powiedzieć że zameldowana jestem tu i tu, ale mieszkam gdzie indziej? #kiciochpyta

[C.....s]

@kicioch a kiedykolwiek bylo inaczej?

[G.....4]

@kicioch meldunek to chyba tylko w akademiku :P

[koorekk]

@kicioch: Tak ;) Mało kto melduje się na wynajmowanym. W sumie mało realne jest, że ktoś Cię zamelduje na wynajmowanym. A jeśli masz 2 mieszkania to nie musisz być zameldowana na obu, żeby posiadać status właściciela/współwłaściciela.

Ale meldunek czasem ułatwia :P np. w naszym jebniętym zrejonizowanym systemie szkolnictwa..

[kicioch]

@Chaczins: W zasadzie z tego co czytam to jest inaczej, obowiązek zejdzie dopiero w 2018.
@Grzesiek4: E nie, w mieszkaniu też jesteś zameldowany :)

[G.....4]

@kicioch w takim razie nie wiedziałem .-. to umowa najmu nie wystarcza?

[kicioch]

@koorekk: Mi bardziej chodzi o to, że dziś w urzędzie muszę powiedzieć że nie jestem w stanie gdzieś tam dojechać bo mieszkam nie tam gdzie mam w dokumentach, tylko na drugim końcu miasta i nie chciałabym mieć z tego problemów ( ͡° ʖ̯ ͡°)

[kicioch]

@Grzesiek4: Zależy do czego ma wystarczyć. Gdzieś zameldowany musisz być (adres w dowodzie, chociaż chyba w nowych dowodach już nie ma)

[koorekk]

@kicioch: Praktycznie wszystko załatwia się tam gdzie jest się zameldowanym.. to jest fakt. :|
Edit: ano nie ma

[megawatt]

@koorekk: melduje się samemu, wystarczy tytuł prawny do lokalu (czyli akt notarialny zakupu albo umowa najmu, dzierżawy, użyczenia, itd.)

@kicioch: jest obowiązkowy, ale nie ma już sankcji karnej za niespełnienie go

[wonsz_smieszek]

@kicioch: tak jak cumpel @megawatt pisze. Próbują go usunąć od dawna, ale podobno siedzi w zbyt wielu przepisach, żeby dało się to łatwo zrobić, więc na razie po prostu zniesiono karę za niedopełnienie.

Meldunek nie jest też do niczego właściwie konieczny. Od kilkunastu lat mieszkam w różnych miejscach, a meldunku nie zmieniałem. Nie wiem, po co to żyje :)

[megawatt]

Próbują go usunąć od dawna

@wonsz_smieszek: próbowali, ale nowy rząd wycofał się z pomysłu usunięcia obowiązku:
http://fakty.interia.pl/polska/news-wiceszef-mswia-obowiazek-meldunkowy-pozostanie,nId,1923702

Wiceszef MSWiA: Obowiązek meldunkowy pozostanie

Wtorek, 17 listopada 2015 (15:33)

Utrzymamy obowiązek meldunkowy - mówi reporterowi RMF FM Jarosław Zieliński. Polityk obejmujący stanowisko wiceministra spraw wewnętrznych i administracji zapowiedział koniec wszelkich dyskusji w sprawie zniesienia tego obowiązku i prac nad jakimikolwiek projektami w tej sprawie.

[wonsz_smieszek]

@megawatt: No tak, PRL bis, dzięki za info.

[sorhu]

@kicioch:
@koorekk:
Meldunek wciąż jest obowiązkowy. Nie ma kary za niedopełnienie tego obowiązku. W przypadku niewywiązania się z tego obowiązki nie ma się adresu zameldowania. Nie jest zatem prawdą, że jakiś adres trzeba mieć. Można przecież też w ogóle w Polsce nie mieszkać.
Nie jest prawdą, że wszystko załatwia się w miejscu zameldowania. Na przykład podatek dochodowy od osób fizycznych płaci się z uwzględnieniem miejsca zamieszkania
To samo z prawem

[koorekk]

@sorhu:

Czekaj czekaj.
Zrozumiałe jest rozliczanie się w miejscu zamieszkania.
Ale chcesz mi powiedzieć, że będąc zameldowany w moim mieście rodzinnym i mieszkając we Wrocku mogę tutaj zarejestrować samochód ? I w momencie wynajmowania lokalu od właściciela prywatnego mogę bez jego wiedzy zameldować się w jego mieszkaniu ?

[sorhu]

@koorekk: Nie tyle możesz, co powinieneś zarejestrować tam gdzie mieszkasz.
I tak, możesz zameldować się bez zgody, a nawet wiedzy, właściciela.
Jest wtedy trochę trudniej i dłużej, bo wtedy zameldowanie następuje w drodze decyzji administracyjnej, a nie w jako czynność materialno-tecniczna, ale tak, da się.

[koorekk]

@sorhu:

Czyli na dobrą sprawę: Wynajmuję mieszkanie parce na 2 lata. Mogę się spodziewać, że zameldują się bez mojej wiedzy. Co w konsekwencji skutkuje tym, że po wygaśnięciu umowy najmu przestaną mi płacić odstępne, będą płacić tylko rachunki i nie będę mógł ich usunąć z lokalu ?

[sorhu]

@koorekk:
Zapis w umowie zakazujący zameldowania nie miałby mocy prawnej.
Fakt zameldowania nie daje żadnych praw do lokalu.
Nie ma żadnego wpływu na ewentualne spory, niepłacenie czynszu, eksmisję, na nic.
Te mity są, jak ja to nazywam, wiarą w cudowną moc meldunku.

[koorekk]

@sorhu:

To po jaki #!$%@? ludzie dają w umowie najmu paragraf jw. ? I dlaczego tak trudno "wyprosić" dzikich/bezprawnych lokatorów z mieszkania ?

[sorhu]

@koorekk:
Po co ludzie dają taki paragraf?
Bo są głupi i się nie znają oraz wierzą w cudowną moc meldunku.

A czemu trudno wyprosić?
Wina obowiązującego prawa: Kodeksu cywilnego oraz Ustawy o ochronie praw lokatorów. Meldunek tu na nic nie wpływa.

[slepej_kury_ziarno]

Tak ;) Mało kto melduje się na wynajmowanym. W sumie mało realne jest, że ktoś Cię zamelduje na wynajmowanym. A jeśli masz 2 mieszkania to nie musisz być zameldowana na obu, żeby posiadać status właściciela/współwłaściciela.

@koorekk: I to też bzdura. Własność nijak ma się do meldunku.