Wpis z mikrobloga

nie rozumiem ludzi którzy palą trawkę i dobrze się po niej czują. gdy ja zapalę chociaż odrobinę poza domem to z miejsca wpadam w przeraźliwy paranoiczny stan. boję się wtedy dosłownie wszystkiego. ludzi, głośnych dźwięków, policji. w LO gdy spaliłem trochę trawki przed wyjściem na miasto to zamiast trafić na miejsce przez 2-3h błąkałem się po jakimś osiedlu unikając wyimaginowanych radiowozów. ukrywałem się cały spocony na klatkach, w piwnicach. dobrze, że żaden znajomy mnie wtedy nie spotkał bo musiałem wyglądać jak kompletny świr. natomiast gdy palę w domu to zawsze ze strachu zasuwam wszystkie żaluzje i zasłony, co chwilę wyglądam przez okno i wizjer w drzwiach. wydaje mi się, że słyszę różne dźwięki, np syreny, krzyki albo pukanie. mam też wtedy strasznie przewrażliwiony słuch i każdy, nawet najcichszy odgłos może mnie wprowadzić w panikę. nigdy więcej.

#narkotykizawszespoko #marihuana #wykopjointclub
w.....k - nie rozumiem ludzi którzy palą trawkę i dobrze się po niej czują. gdy ja za...

źródło: comment_NchRQGCq8fw3SN0ZSFAWX2mM48KxrQ9W.jpg

Pobierz
  • 18
@welcometonhk: moze nie mam takich stanow lękowych ale za każdym razem w pewnym momencie uświadamiam sobie ze nie mam kontroli nad otoczeniem przez co sie wkurzam :( to w sumie śmieszna sprawa bo po mocniejszych psychodelikach czuje sie trzezwiejszy niż po lufie.
@welcometonhk Nie ma rzeczy która nie może uzależnić. Alkohol uzależnia głównie fizycznie - organizm w pewnym momencie zaczyna domagać się alkoholu żeby mógł "normalnie" działać. Z marihuaną zauważyłem, że jest tak, że zaprawiony w bojach jaracz przekonuje siebie, że przecież marihuanen nie uzależnia wiec może jarać ile dusza zapragnie - to jest uzależnienie psychiczne. Poza tym marysia nie leczy raka tylko działa przeciwbólowo w trakcie trwania leczenia. Tą tabelkę można sobie do
@welcometonhk: prostym językiem napiszę, że


A tak naprawdę to jesteś wrażliwy i podczas tripu bez przerwy sprawdzasz, czy jesteś na haju: kwestionujesz to co widzisz, że miejsce w którym jesteś jest takie jakie nierealne, masz zaburzone poczucie wlasnego ciała, wydaje ci sie, ze ten dym nieodwracalnie uszkodził twój mózg itp...
To są zwykłe, a raczej niezwykłe stany lękowe. Musisz do tego wszystkiego nabrać dystansu i zrozumieć oraz zapamiętać, ze po zbakaniu