Wpis z mikrobloga

@Lajsikonik: yy, trochę bzdury piszesz. Dla rzeczowników rozróżnia się rodzaj męski (el, un) i żeński (la, una). El i la to rodzajniki określone (odpowiednik "the" w angielskim) a un i una, nieokreślone (odpowiednik "a" w angielskim). Liczby mnogie to los, las, unos, unas.

@NadmanganianPodlasia: nic szczególnie trudnego w nim nie ma. Spokojnie można się samemu nauczyć. Odmiany czasowników mogą trochę przerażać ze względu na to, że jest ich po prostu
@NadmanganianPodlasia: Moim zdaniem najtrudniej się z tym językiem osłuchać. Jest multum akcentów, które mogą się znacznie różnić. Nawet po kilku latach nauki możesz mieć problemy, żeby zrozumieć ludzi z Andaluzji.
Zasadniczo najłatwiej nauczyć się hiszpańskiego wyjeżdżając i zagłębiając w tym języku. Wtedy człowiek uczy się go naturalnie. Generalnie czasowo lepiej i tak wychodzi posiedzieć rok w Hiszpanii czy Ameryce Płd. i mieć kontakt z ludźmi niż przez 3 lata po 15