Mówi się, żeby nie wchodzić dwa razy do tej samej rzeki. Ja wszedłem.
Już tu kiedyś płakałem nt. laski z ostrym borderlinem, dla której wykonywałem projekt. Mimo przeciwności udało się go dokończyć (taa, przeciwności...powiedzmy wprost- użerania się z ostrym #!$%@? tej szanownej pani).
Anyway, parę tygodni później dostałem prośbę przez tel. o mega szybki, prosty projekt na już. Zrobiłem tego samego dnia w nocy żeby mogli drukować na drugi dzień...
...dziś mija prawie 2gi miesiąc, a ja piszę setnego smsa o te głupie 100zł.
O dziwo otrzymuję odpowiedź. Uwaga, teraz będzie najlepsze:
"To nie jest warte 100zł. Mój znajomy grafik zrobił mi takie same w 15min. za darmo". Klasyka gatunku :D
...
Oczywiście jestem już zmęczony tą zabawą więc daruje sobie dalszą walkę bo szkoda czasu i nerwów.
Wnioski jakie płyną z tej historii: 1. po parunastu latach zabawy w tym biznesie dałem się wyruchać bez mydła (zawsze miejcie spisane warunki współpracy, choćby w mailu) 2. Nie podejmować współpracy z ostro #!$%@? ludźmi 3. Zastanowić się 2x nad współpracą z kobietami (przepraszam taka prawda, życie mnie nauczyło) 4. pkt. 1 po stokroć! 5. Kalkulować czy pieniądz jest wart stresu i pracy.
Mówi się, żeby nie wchodzić dwa razy do tej samej rzeki. Ja wszedłem.
@Kierownikdzialuzycie000: ale wiesz, że w tym przysłowiu "nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki" chodzi o to, że jak wchodzi się drugi raz do rzeki to woda jest inna, a nie o to, że się dwa razy nie robi czegoś tego samego?
@Wyrazisty: Tak jak pisałem, wszystko przez telefon. Szybkie zleconko na teraz, na już. Znacie tych klientów nieobliczalnych, takich #!$%@?ętych etc. XD.
Tak serio, to nie mam czasu się pierd...ć o 100zł. Ale nauczka na przyszłość dla mnie i dla innych.
Przysięgam wam, że gdybyście wiedzieli co ja wiem po rozmowach z tą kobietą i jej facetem-wspólnikiem (totalnie pod pantoflem) to trzymalibyście się od nich z daleka z troski o własne zdrowie
@Kierownikdzialuzycie000: Nic człowieka tak nie uczy brania kasy z góry/umów/watermarków jak wtopa. Wyślij ten tekst na jakiś fanpage dla grafików, zapłacz gorzko i nie daj się nabrać następnym razem. ;)
@Kierownikdzialuzycie000 właśnie za to nie lubię frajerów w branży twórczej,bo nie wiedzą,że jak ktoś mało płaci to mentalnie od początku do końca jest #!$%@? i będą same problemy.
@Kierownikdzialuzycie000: Wyślij fakturę oraz oficjalne wezwanie do zapłaty. Zapłaci. I nie mów, że dla 100zł nie warto się szarpać, bo warto, chociażby dlatego, żeby człowiek nie czuł się bezkarny.
Wciąż hostuję im stronę i maile z czystej uprzejmości, do czasu aż nie załatwią sobie swojego hostingu. Co ciekawe tego również nigdzie nie mamy zapisane (to taki extras z mojej strony dla nich).
Gdybym chciał być bardzo niemiły to wyłączyłbym stronę na serwerze, nagrał im na dyskietki 1,44 i wysłał pocztą żeby se zgrali
@Kierownikdzialuzycie000: Zrobiłeś coś dla nich, nie chcą Ci zapłacić, a Ty masz dostęp do ich hostingu i w każdej chwili możesz zrobić 'przerwę techniczną' do czasu wpłynięcia pieniędzy na Twoje konto, ale tego nie zrobisz "bo nie"... Masz możliwość rozwiązania problemu w kilka minut, a wolisz żalić się na mirko zamiast załatwić sprawę. Uczysz takich ludzi, że za usługi nie trzeba płacić, bo i tak pieniędzy się od nich nie wyegzekwuje.
Mówi się, żeby nie wchodzić dwa razy do tej samej rzeki. Ja wszedłem.
Już tu kiedyś płakałem nt. laski z ostrym borderlinem, dla której wykonywałem projekt. Mimo przeciwności udało się go dokończyć (taa, przeciwności...powiedzmy wprost- użerania się z ostrym #!$%@? tej szanownej pani).
Anyway, parę tygodni później dostałem prośbę przez tel. o mega szybki, prosty projekt na już. Zrobiłem tego samego dnia w nocy żeby mogli drukować na drugi dzień...
...dziś mija prawie 2gi miesiąc, a ja piszę setnego smsa o te głupie 100zł.
O dziwo otrzymuję odpowiedź. Uwaga, teraz będzie najlepsze:
"To nie jest warte 100zł. Mój znajomy grafik zrobił mi takie same w 15min. za darmo". Klasyka gatunku :D
...
Oczywiście jestem już zmęczony tą zabawą więc daruje sobie dalszą walkę bo szkoda czasu i nerwów.
Wnioski jakie płyną z tej historii:
1. po parunastu latach zabawy w tym biznesie dałem się wyruchać bez mydła (zawsze miejcie spisane warunki współpracy, choćby w mailu)
2. Nie podejmować współpracy z ostro #!$%@? ludźmi
3. Zastanowić się 2x nad współpracą z kobietami (przepraszam taka prawda, życie mnie nauczyło)
4. pkt. 1 po stokroć!
5. Kalkulować czy pieniądz jest wart stresu i pracy.
źródło: comment_TpM3HcMjTBEIezOCLUUDPcWzMHPqunuH.jpg
Pobierz@Kierownikdzialuzycie000: I dalej nie wiesz że umowa musi być nawet o "głupie" 100zł w projekcie "na szybko"?
@Kierownikdzialuzycie000: ale wiesz, że w tym przysłowiu "nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki" chodzi o to, że jak wchodzi się drugi raz do rzeki to woda jest inna, a nie o to, że się dwa razy nie robi czegoś tego samego?
Tak serio, to nie mam czasu się pierd...ć o 100zł. Ale nauczka na przyszłość dla mnie i dla innych.
Przysięgam wam, że gdybyście wiedzieli co ja wiem po rozmowach z tą kobietą i jej facetem-wspólnikiem (totalnie pod pantoflem) to trzymalibyście się od nich z daleka z troski o własne zdrowie
@Kierownikdzialuzycie000:
Nie mówi się tak ( ͡° ʖ̯ ͡°) http://obcyjezykpolski.pl/nie-wchodzi-sie-dwa-razy-do-tej-samej-rzeki/
#grammarnazi
edit: @damian_co_dalej był szybszy :P
PS
#grammarnazi motzno. Już się kajałem.
Komentarz usunięty przez autora
@Kierownikdzialuzycie000: Godzina mojej pracy to 400zł. i Fakturka.
Nigga plz. Stróż dostaje 100zł za godzinę pracy? Nie lubię przesadyzmu w drugą stronę.
/* PLOT TWIST */
Wciąż hostuję im stronę i maile z czystej uprzejmości, do czasu aż nie załatwią sobie swojego hostingu. Co ciekawe tego również nigdzie nie mamy zapisane (to taki extras z mojej strony dla nich).
Gdybym chciał być bardzo niemiły to wyłączyłbym stronę na serwerze, nagrał im na dyskietki 1,44 i wysłał pocztą żeby se zgrali