Aktywne Wpisy
![](https://wykop.pl/cdn/c3397992/Oszaty_2TTDJfjtsp,q60.jpg)
Oszaty +351
Kochani, to moje pierwsze próby szydełkowania i jestem niesamowicie dumna! Usłyszałam nawet od jednej osoby, że mam wyjątkowy talent, a to dopiero pierwsza zrobiona przeze mnie rzecz :D Dzielę się więc ze światem :D
Dajcie plusika, żebym mogła tworzyć dalej!!
#chwalesie #hobby #szydelkowanie
Dajcie plusika, żebym mogła tworzyć dalej!!
#chwalesie #hobby #szydelkowanie
![](https://wykop.pl/cdn/c3201142/416958e78eb799b792c3e4c28b260e25a09c586b24218ab35b09215db60fdcf6,w150.png?author=Oszaty&auth=e647d9c45b3fb1d3f75b449418d5da91)
![](https://wykop.pl/cdn/c0834752/df78c64552e8a6dbd945a3b6abfe21fa91d717d30d01f3529f159c4c44446b60,q60.png)
Panitsch +74
Daily reminder, że władze Ukrainy na chwilę przed wybuchem konfliktu nie traktowały Polski jako sojusznika robiąc nam pod górę. Jeżeli ktoś uważa, że po zakończeniu konfliktu nagle ukraińcy się zmienią to chyba ma coś nie tak z głową. Smacznych wypieków ze zboża technicznego zwożonego do Polski przez ukraińskich gierojów ( ͡° ͜ʖ ͡°) (ALE U NICH JEST WOJNA ONUCO!!!) #takaprawda #ukraina #rosja #wojna
Wklejam linki do artykułów, bo
Wklejam linki do artykułów, bo
![](https://wykop.pl/cdn/c3201142/7d07e1f9ccbbbb586416e84f6cf9f3fa1b9d275d94dadd20819ef8f2f478d597,w150.png?author=Panitsch&auth=f079150d1f60c1cfe6082c099d352abe)
Jak widać kask nie pomógł. Powiem więcej; duńskie badania dowodzą, iż kaski paradoksalnie nie wpływają na bezpieczeństwo rowerzystów, wręcz przeciwnie; rowerzyści w kasakach częściej ulegają wypadkom - być może za sprawą złudnego poczucia bezpieczeństwa i zbytniej pewności na drodze. Uważajcie mirki, zwłaszcza na skrzyżowaniach.
#pomorze #rower #wypadek
@unknown_stranger: pewnie dlatego, że nie ma magicznych właściwości odpychania innych pojazdów.
Uważać trzeba, to oczywiste, ale kask niejednemu głowę, a często dzięki temu i życie uratował.
http://www.cycle-helmets.com/zealand_helmets.html
Tak samo jak noszę ze sobą rękawiczki jednorazowe - odkąd je noszę, a będzie ponad 10 lat, przydały się dwa razy. Co nie zmienia faktu, że wolę je mieć przy sobie, niż nie mieć, kiedy będzie trzeba się paprać w czyjejś krwi.
Raz jak przejeżdżałem pod gałęzią i za szybko podniosłem głowę (przywaliłem kaskiem w gałąź) i raz jak chciałem zahamować, ale przejechałem się na roztopionym w upale asfalcie, przeleciałem trochę przez kierownicę i walnąłem kaskiem w bagażnik samochodu.