Aktywne Wpisy
koronawirus +463
Cześć wszystkim. Jestem Dominik, jestem producentem filmowym, mam 29 lat i spasłem się jak świnia. Rozpoczynam właśnie walkę o swoje życie, którą chcę uwiecznić wraz ze swoją ekipą w 10 odcinkowym "serialu dokumentalnym", który za około pół roku zacznie być publikowany na youtube. Na dzień dzisiejszy ważę 157 kg przy wzroście 172. ( ͡° ʖ̯ ͡°). Miałem ciężki wypadek motocyklowy, z którego ledwo mnie uratowali i po którym leżałem 3 lata na plecach. Następstwem tego była ciężka nerwica lękowa o podłozu hipochondrycznym i depresja. Stres ciągle zajadałem, a leki psychotropowe pozbawiły mnie resztek motywacji. Jestem uwięziony w nie swoim ciele, dlatego resztkami sił postanawiam to zmienić.
Pomagać mi będzie wielu specjalistów, mam za sobą spotkanie z trenerem personalnym, przed sobą spotkanie z dietetykiem, fizjoterapeutką czy lekarzem ogólnym. Końcowym założeniem jest całkowita zmiana swojego życia, łącznie z operacją usunięcia nadmiaru skóry i budowanie mięśni.
Trzymajcie proszę kciuki! Plusujących zawołam jak tylko zaczniemy publikować
Pomagać mi będzie wielu specjalistów, mam za sobą spotkanie z trenerem personalnym, przed sobą spotkanie z dietetykiem, fizjoterapeutką czy lekarzem ogólnym. Końcowym założeniem jest całkowita zmiana swojego życia, łącznie z operacją usunięcia nadmiaru skóry i budowanie mięśni.
Trzymajcie proszę kciuki! Plusujących zawołam jak tylko zaczniemy publikować
AgentGecko +134
#krakow #nowahuta #urbanexploration #schrony
Zasadniczo zyje tutaj cale zycie i nie slyszalem specjalnie o jakichś ukrytych schronach w NH. W tzw "starej hucie" na pewno w okolicach placu centralnego budynki maja takie schrony, ale nie wiem w jakim stanie, i jak wygladają.
Pod Rydygierem jest ogromny podziemny kompleks (2 pietra w dol na bank, podobno sa 4, ale dwie ostatnie bez windy, a koncza sie na bank pod ogrodzeniem, niektorzy twierdza ze dalej nawet pod ulicą mikołajczyka)i infrastruktura do obsługi szpitala, ale nigdy nie miałem odwagi tam sie zapuszczać bo nie chce mieć problemów z ochroną szpitala, sam teren jest dobrze ogrodzony, a znajomych ktorzy mieli takie dojścia juz nie
NH przygotowana jest na wojne pod takim wzgledem ze stara huta miała tak pobudowane bramy aby miesciły się w nich czołgi, a tam gdzie są podpory na łącznikach są one picem na wode i moga zostać przez taki czołg zburzone przy przejeździe i konstrukcja nośna budnku nic się nie zmieni.
Bardzo fajna stronka, juz obczajam rozne miejsca ktorych jescze nie znam.
Na hutę sędzimira mozesz sie wybrac z wycieczką. Byłem kiedyś ze szkołą, kapitalna sprawa. Kompleks jest ogromny, bylo tam praktycznie wszystko i wchodzisz wtedy do wielu miejsc czynnych i nie, z piecami wlacznie a jak masz szczescie to widzisz wylewanie surówki. Ogladasz kominy chlodnicze, przechadzasz sie po roznych kladkach i pomostach nad kadziami z plynnym metalem, widzisz prasowanie i rozna obróbkę, jestes na hali ktora ma taki dzwig ze
Na prefabecie jeszcze nie byłem, jakos nigdy po prostu nie było weny i okazji, a specjalnie nie chcialo mi sie iść. Ale na pewno dotrę, bo jak zauwazylem wiele takich miejsc ostatnimi czasy znika w zastraszajacym tempie.
Na szkieletora chce iść juz od dawna, nawet mialem koncepcje zeby cieciowi jakas wielka finlandie dać zeby sie nie strzępił, ale jak zobaczylem niektore opisy ze wspinaniem sie czy chodzeniem po boku