Wpis z mikrobloga

A najlepsze bylo ze dałem z siebie zrobić CEBULAKA . rezerwowałem miejscowkę przy oknie, przy wyjsciu ewakuacyjnym zatem aby tam siedzieć to trzeba znać angielski . I cała akcja wyglada mniej wiecej tak :
Stewardessa : Excuse me , do you speak english ?
Ja : yes , a little . What can i do for you ?
S : a little ? Hmm ... Hmmm ... Sorry but a little it's
@zourv: Do tej pory wszyscy, którzy się bali latać, a którym puściłem katastrofy w przestworzach ... przestali się bać. Według mnie ten program raczej pokazuje, jak dużo czynników musi się nałożyć na siebie, aby katastrofa miała miejsce i dlaczego jest to tak rzadkie ...