Wpis z mikrobloga

Ostatnio Spacex wysyłał w kosmos satelity na orbitę geostacjonarną (GEO). Separacja satelity nastąpiła jakieś 400km nad Ziemią więc daleko od GEO. Poszperałem trochę i okazało się, że robota rakiety kończy się właśnie tam, na wysokości 400km, kiedy satelita jest na GTO (Geo transfer orbit). Dalej leci już sam, siłą rozpędu aż na GEO. Ale żeby znaleźć się dokładnie na GEO potrzeba jeszcze kilku odpaleń napędu, żeby wpasować się w orbitę za pomocą manewrów Hohmanna.

I teraz pytanie: Możecie coś powiedzieć o napędach samych satelit? To takie małe zwykłe rakiety czy jest tam jakaś większa tajemnica? Jakie paliwo?


#spacex #kosmos
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@gremlin085: Oczywiście tak jak każdy napęd w kosmosie, satelity muszą działać na odrzut, ale używa się nieco innych silników niż w rakietach - zazwyczaj używa się pojedynczego materiału pędnego (ang. monopropellant), najczęściej jest to hydrazyna. Można też używać napędu elektrycznego, który ma bardzo dużą wydajność (impuls właściwy), ale bardzo mały ciąg.

Ogólnie o silnikach polecam ten artykuł (sam tłumaczyłem więc trochę autoreklama :P ): http://www.spacex.com.pl/p/silniki-rakietowe.html
  • Odpowiedz
Można też używać napędu elektrycznego, który ma bardzo dużą wydajność (impuls właściwy), ale bardzo mały ciąg.


@Elthiryel: Takie coś nadaje się do manewrów Hohmanna? Zwykle w tym kontekście mów się o raczej krótkich, ale silnych odpaleniach silników. Czy może to wszystko jedno, aby tylko zgadzało się dV - nieważne w jak długim czasie?
  • Odpowiedz
Hej tutaj jest lista skrótów, które pojawiły się do tej pory w tym wpisie i jego komentarzach.

GTO - Geostationary Transfer Orbit – Geostacjonarna orbita transferowa – eliptyczna orbita, której perygeum znajduje się na niskiej orbicie okołoziemskiej, a apogeum na (lub powyżej) orbicie geostacjonarnej.
GEO - Geostationary Orbit – Orbita geostacjonarna – orbita wokół równika, na wysokości 35 786 km nad powierzchnią Ziemi, z okresem orbitalnym wynoszącym dokładnie jeden dzień. Satelita znajdujący się na tej orbicie zawsze znajduje się nad tym samym punktem na Ziemi.

Jestem botem
  • Odpowiedz
@gremlin085: Jak masz słaby ciąg, to można zrobić Hohmanna "na kilka razy". Możesz odpalić raz w perygeum, poczekać aż satelita tam wróci, odpalić znowu, itd. Jak już podniesiesz apogeum jak trzeba to powtarzasz te manewry w apogeum. Z tym że to się nadaje tylko do latania wokół Ziemi (czyli np. lecąc na GEO), bo lecąc np. na inną planetę nie będziesz czekał aż satelita obleci Słońce, za długo to trwa.
  • Odpowiedz
@gremlin085: oba człony Falcona latają na ciekłym tlenie i kerozynie (czyli po prostu nafcie), i w zasadzie jedynym problemem jest utrzymanie stale niskiej temperatury tego pierwszego. Dlatego drugi człon nie może latać w nieskończoność i czekać na wejście na GEO, bo tlen zwyczajnie by wyparował na skutek nagrzewania się przez oddziaływanie słońca.
  • Odpowiedz