Wpis z mikrobloga

@MichuB: pamietam jak kiedys poszedlem na ich koncert do basenu. myslalem, ze bedzie dobra potancowa, bo przeciez przy ich kawalkach ustac, a tu okazalo sie, ze takie zbalzowane towarzystwo przyszlo, mało kto tanczyl, jakas jedna fajna dziewczyna wywijała pod scena, a reszta stała wysrana. do tego wiking fałszował, az ucho bolalo. tylko august klasa jak zawsze.