Wpis z mikrobloga

Już kilka razy widząc artykuły na rosyjskich portalach ostrzegałem przed ofensywa historyczną jaką od kilku miesięcy przeciwko Polsce prowadzą Rosjanie przy braku reakcji polskiej strony. Co prawda prowadzili ją już wcześniej, ale głównie na swoim terenie a teraz przenoszą ją na Zachód. Odbyły się już wielotysieczne marsze promujace wersje o wyzwoleniu Europy przez ZSRR a teraz w Grecji miała miejsce konferencja na której wspolnie potepiono fałszowanie historii przez niektóre kraje w szczególności Polskę.
Krytyce poddano tez próby podważania wielkości zwyciestwa 9 maja.

Rosyjski historyk Siergiej Skliarow powiedział, że Polska krytykuje pakt Ribbentrop-Mołotow a zapomina, że sama brała udział w spisku monachijskim, rozbiorze Czechosłowacji a dzisiaj pretenduje do terytoriów Białorusi i Ukrainy.

http://ria.ru/world/20160520/1437145623.html

Obym sie mylił, ale obawiam się, że skoro Rosjanie przekonali spora część opinii publicznej Zachodu do winy Ukrainców w kwestii zestrzelenia Boeinga czy wojny w Donbasie to tak samo beda przekonywać ich do uznania odpowiedzialnosci Polaków za wybuch II wojny swiatowej i zrównaja pakt Ribbentrop Mołotow z układem o niestosowanie przemocy pomiedzy Polska a III Rzesza w 1934. Bo u siebie zrobili to już dawno.
Tego typu inicjatyw propagandowych strony jest wiecej. Polska nie może sobie pozwolić na niepodjęcie jakichś przeciwdziałań.

#rosja #ukraina #4konserwy #neuropa #polityka
  • 4
Мы в России хорошо помним и высоко ценим вклад греческого народа в победу над фашизмом и нацизмом. Мы знаем о героическом сопротивлении греческого народа. И сейчас борьба продолжается. Россия и Греция находятся на одной стороне истории. Я считаю, что наши народы будут и впредь идти вместе.

My w Rosji dobrze pamiętamy i doceniamy wkład greckiego narodu w zwycięstwo nad faszyzmem i nazizmem. Wiemy o heroicznym oporze greckiego narodu. I teraz walka trwa.
@Lurch: Zdaje sie, że nawet nie potepiono specjalnie kolaborantów.
Rosja kładzie akcenty w zależnosci od tego jakie ma stosunki z danym krajem. Tzn. gdyby Grecja krytykowała Rosje jak Polska to w Rosji ciagle mówiłoby się o kontynuowaniu kolaboranckich tradycji w Grecji.