Wpis z mikrobloga

To wyjdź gdzieś z trójką mistrzu.


@sorhu: mam spacery z trójką na swoim koncie(2 małpy swoje, jedno pożyczone), generalnie jak dziecko dobrze wychowane to nie ucieka.
moje np biegają sobie grzecznie ale jak zawołam stop to się zatrzymują od razu, jak się zbliżamy do ulicy to się zatrzymują i wyciągają rękę żeby złapać.
Jak nie miałem swoich to uważałem smycz za super sprawę, ale teraz widzę że da się bez.
  • Odpowiedz
@jokefake: nie musisz cały czas trzymać dziecka za rękę, niech sobie drepcze grzecznie z boku, naucz że nie wolno odbiegać, że na ulicę się nie wchodzi i tak dalej, dla chcącego nic trudnego.
  • Odpowiedz
@Crowlek: smycz to taki zamiennik pewnych zagadnień wychowania, nie trzeba uczyć zasad bezpieczeństwa bo można przytrzymać, łatwiej i szybciej, ale czy lepiej?
później będzie 7latek który wchodzi na drogę pod koła bo nikt nie przytrzymał, a jak od małego wpajasz dobre zachowania to takich problemów nie będzie.
  • Odpowiedz
@darthbob: aha, a jak dziecior wpitoli sie pod smaochód, albo jakiś inny rower, też tak bedziesz mówił swojemu różowemu paskowi, że 'hurdur uczylem ż enie wolno'? zanim wydrapie ci oczy xD

ok, same te szelki wygladają komicznie, ale robią robote i to sie liczy
  • Odpowiedz
@darthbob: Ale są pewne sytuacje gdzie nie da się zapanować nad reakcją dziecka, np jak dziecko się przestraszy (zobaczy że samochód jedzie w jego kierunku z dużą prędkością) i próbuje odbiec, to co zrobisz
  • Odpowiedz
@jokefake: nie wpitoli się bo pilnuję żeby tego nie zrobił, uczę co wolno a czego nie, przypominam kiedy trzeba. młoda ma 2,5 roku a wie sama że przy przechodzeniu przez ulicę trzeba podać rękę, umie rozpoznać ścieżkę rowerową i po niej nie chodzi, nie wbiega na ulicę mimo że po chodniku jak szalona biega. A mimo że wiem że młoda ogarnia to i tak jestem czujny cały czas na wypadek gdyby
  • Odpowiedz
@Crowlek: nad reakcją dziecka się zapanować nie da ale można ją przewidzieć. w miejscu gdzie jeżdżą samochody jestem zawsze na tyle blisko żeby w razie czego złapać, w parku gdzie biegają psy wiem gdzie są najbliższe zwierzaki itd. To nie jest takie trudne.
  • Odpowiedz
@Crowlek: i jeszcze hełm ochronny do kompletu (był tu parę tygodni temu).
Jestem podobnego zdania co @darthbob.

później będzie 7latek który wchodzi na drogę pod koła bo nikt nie przytrzymał, a jak od małego wpajasz dobre zachowania to takich problemów nie będzie


Co prawda nie mam jeszcze dziecka, ale nie wydaje mi się, że traktowanie syna/córki jak psa jest dobre :> Choć z pewnością wygodne dla rodziców.
  • Odpowiedz
generalnie jak dziecko dobrze wychowane to nie ucieka.


@faramka: Ale zanim wychowasz, co się nie dzieje z dnia na dzień, to jest niewychowane i ucieka.
  • Odpowiedz