Wpis z mikrobloga

@lubie_samochody: Bo trafil do pop-kultury wlasnie ile było dobrych gier w tym temacie? A filmow? Kilka. Ale ta wojna nie byla tak nosna i medialna, bo praktycznie byla pozycyjna, nie to co druga, gdzie szczelali się mobilnie i w ogole biegali po miastach, wsiach, plazach i w ogole czad. Porownaj sobie sceny w strzelanego w Szeregowcu Ryanie, bądź Wrogu u Bram, do tych z na Zachodzie bez zmian. Wiem, inny budzet,
@SH91: Ale w "na zachodzie bez zmian", czy w "War Horse" także była dynamika. "Na zachodzie bez zmian" to filmy z lat 30tych i potem z 70tych i wtedy dynamika kręcenia filmów była inna. Chodzi mi też o to, że np. na YT masz wysyp filmów: 5 najlepszych broni IWŚ, 10 największych bitew itd.
Hype train jest mocny...
@lubie_samochody: nawet w szkołach mało mówi się o pierwszej wojnie. Zauważ, że na lekcjach historii mówi się głównie o pierdołach z czasów starożytnych albo o II Wojnie Światowej, a na temat pierwszej nie znajdziesz nic. Więcej dowiedziałem się o tym konflikcie z gry "Valiant Hearts: The Great War" niż ze wszystkich lat edukacji w szkołach.
@lubie_samochody: ale mi nie chodzi o dynamike ujec, czy montazu, a o same bitwy. Siedzieli w okopach oddaleni od siebie np. o kilometr i obrzucali się stala, a jednak bitwy podczas drugiej wojny byly bardziej hmm... dynamiczne, przez co dla gawiedzi i ogolnie filmow, było jak mi się wydaje bardziej atrakcyjne.
@SH91: no to jeśli tak stawiasz sprawę to zgoda. IWŚ zawsze mnie fascynowała jako zderzenie starego sposobu prowadzenia wojny, schyłku monarchii z nowoczesną technologią i zmianami społecznymi. II WŚ była ewidentnie walką dobra ze złem, IWŚ miała w sobie coś nierealnego, zarówno dla nas teraz jak i dla ludzi biorących w niej udział.
@SH91: A jak wygląda dzisiejsza walka? Siedzisz za osłoną ukrywając się przed kulami, wzywasz wsparcie artyleryjskie, przeciwnik znika. Ewentualnie jedziesz jakiś hummerem, zaczynają do ciebie strzelać, ukrywasz się, strzelasz w jego stronę, przeciwnik spieprza.