Wpis z mikrobloga

Witam,
Mam pytanie w zakresie prawa/wynajmu mieszkań.
Mój kolega wynajmuje mieszkanie - posiada umowę do sierpnia ale bez ustalonego okresu wypowiedzenia.
Wypowiedział umowę najmu miesiąc przed wyprowadzką żeby być fair informując o tym właścicieli.
Właściciele chcą go przyciąć na kaucję którą wpłacił na początku mieszkania tam- więc kolega im powiedział, że za ostatni miesiąc nie zapłaci i niech sobie odbiją to z kaucji bo kaucja wynosi jednomiesięczny czynsz.
Właściciele oburzyli się. 2 dni temu minął termin zapłaty za mieszkanie, byli wczoraj u kolegi i powiedzieli, że do czwartku(jutro) ma się wynieść bo zerwali umowę na podstawie niezapłacenia(2dni zwłoki jak na razie).
Jak to ma się prawnie? Czy właściciele mogą sobie wpaść, podać termin z dupy na wyprowadzkę, mimo że mój znajomy wypowiedział umowę do końca maja.
#prawo #prawocywilne #poradyprawne #wynajem
  • 10
@I_Will_Never_Forget: co to znaczy, ze chce go przycicac na kaucje? Sa jakies zniszczenia? Niezaplacone rachunki? O to powinienes pytac. Bo rozumiem ze od tego sie zaczelo. Jak narazie mojemu detektorowi cebuli zabraklo skali tylko jeszcze nie wiem z czyjej winy.
@I_Will_Never_Forget: kaucja chroni przed ewentualnymi szkodami. Niech złoży pisemne wypowiedzenie najmu żeby miał podkładkę to mu będą mogli skoczyć, i będą musieli kaucje zwrócić. Żeby w ogóle mogli złożyć wniosek do sądu o eksmisje musiałby nie płacić 3 miesiące a i rozprawa też może potrwać. Jeśli to byłby okres zimowy nie mogliby go wyrzucić poki mu nie zapewnią innego zakwaterowania ( ͡° ͜ʖ ͡°) jeśli się gdzieś