Wpis z mikrobloga

Mireczki, jak to jest z naszym wyższym wykształceniem?
tl;dr


Bywałam na paru uczelniach państwowych w Warszawie (nie tylko na swoich zajęciach)- zaczynając od kierunków ścisłych, przechodząc przez prawnicze ( ( ) ) a na stricte językowych lub plastycznych kończąc.
I po hektogodzinach spędzonych z ludźmi, którzy chyba nie wiedzieli co robią w tych placówkach - nic specjalnego nie wyciągnęłam. Ucząc się sama przeswajam więcej wiedzy, w lepszej jakości, w krótszym czasie. Tylko boli mnie strata czasu i niemożliwość sprawdzenia czy mam dobry tok rozumowania.


Podnieście może na duchu, bo wciąż nie chce mi się iść na magisterskie.

  • 1