Wpis z mikrobloga

@scena_dokowania jak walizka z kółkami to pewnie sztywna, i przy ewentualnej kontroli będą już pewnie problemy z włożeniem samych kółek. Raz mi kontrolowali wymiary i musiała się idealnie mieścić w ich stelarzu, ale na szczęściu miałem zwykłą torbę więc miałem pole manewru. Dopłata do większego podręcznego na lotnisku wychodziła jedyne 35f. A jak już masz wykupiony duży podręczny to albo w coś przepakujesz, albo nadasz jako rejestrowany.