Wpis z mikrobloga

Mirki, jutro bronię MGR. Troszkę jestem przerażona, powinnam iść wziąć prysznic i przyszykować ciuchy, ale siedzę i nie umiem się ruszyć. Jutro kończę kolejny etap edukacji, mija dokładnie 9 lat od egzaminów wstępnych do liceum…Teraz kończę studia. Jestem jednocześnie bardzo szczęśliwa, bo mam plan na życie, wiem co chcę robić i robię to, ale zdaję sobie sprawę że czas leci, 9 lat mignęło jak jeden dzień. Kończy się beztroska. Choć dla mnie będzie wyglądało to całkiem inaczej, bo pracuję w tym co lubię, lubię to co robię, i sprawia mi to ogromną przyjemność. Myślę nad założeniem swojego biznesu, który będzie szedł równolegle z moją stałą pracą. Myślałam nad doktoratem, ale w mojej sytuacji byłby to ogromny krok w tył. Na zdjęciu dwie kopie mojego komiksu – pracy dyplomowej.
#migdalrysuje #lezkawoku #studia
Pobierz m.....l - Mirki, jutro bronię MGR. Troszkę jestem przerażona, powinnam iść wziąć prys...
źródło: comment_AVh14HsCtXnu5dGtFfaFuwHMrf5RGGl8.jpg
  • 31
@migdalll: Będzie dobrze, zawsze mogło być gorzej np. ja 3 dni przed obroną dostałem strasznego ataku kamienia nerkowego, do tego stopnia, że dostałem 39 stopni gorączki z bólu, a trzęsło mnie z zimna. Trafiłem do szpitala, jednak powiedziano mi, że zabieg rozbicia i wydobycia kamienia może odbyć się dokładnie dzień przed obroną. Tyle tylko, że uczelnia znajdowała się po drugiej stronie Polski i musiałem wyjechać dzień wcześniej, żeby dostać się na
@migdalll: na szczęście to był jednorazowy event z tym kamieniem i oby nigdy więcej... nikomu też nie życzę, kijowa sprawa strasznie, do tej pory się zastanawiam co mogło być przyczyną... mam przypuszczenia, że za dużo białka przyjmowałem i to się mogło odłożyć na nerkach, albo za dużo szpinaku, ponoć zdrowy ale posiada jakieś właściwości w dużych ilościach, które powodują kamienia, a jak sięgam pamięcią byłem wtedy świeżo po powrocie z nowego