Wpis z mikrobloga

@Dico665: ogolnie to problemy z zoladkiem, moze nie z dnia na dzien ale mniej wiecej w przeciagu dwoch miesiecy przestalam tolerowac praktycznie jakiekolwiek pokarmy. kazdy posielk wiaze sie z dyskomfortem i bolem, wczoraj po glupim herbatniku moj brzuch odstawial takie historie ze szkoda gadac. mam nadzieje ze to 'tylko' IBS
  • Odpowiedz
@co-to-ma-byc: Nie ma co sie stresować. Polska sluzba zdrowia kuleje mocno. Mi rok(sic!) diagnozowali... Wrzody i zakażenie HP. A tez mialem okres, ze nic nie przyjmowalem;) ale tutaj wyszedl stres. Spokoj Cie ratuje. Sam przechodzilem cos podobnego, takze liczę na to ze u Ciebie jest to samo
  • Odpowiedz
IBS


@co-to-ma-byc: powodzenia, oby wykryli COKOLWIEK, bo u mnie wykryli, że ... nic mi nie dolega(oprócz tego że będę miał refluks do końca życia...) i kuźwa już jakieś chyba 3 lata(nie liczę godzin i lat...) się męczę z uszkodzonym brzuchem i się nawet... przyzwyczaiłem do tego(inna dieta, inne nastawienie do choroby). Miałem usg, gastroskopie(okropne), kolonoskopie(raz w dupe to nie pedał), rezonans(na głowę, bo już całkiem nie robiła). Wszystko zaczęło się
  • Odpowiedz
  • 0
@mcibq: nie brzmi to za bardzo optymistycznie :( nie wiem czy to dobra rada i chciałbyś zastosować ale mi bardzo pomaga marihuanen. Bol praktycznie znika łatwiej zasnąć. Mniej wzdec przynajmniej w moim przypadku.
  • Odpowiedz
@co-to-ma-byc: dieta jest? Moze masz jakieś zapalenie? Albo moze bakteria jakąś? Tez miałem problemy z zoladkiem że nawet wylądowałem w szpitalu wykryli mi jakieś zapalenie z badania krwi. Zacząłem nie jeść smażonych rzeczy i przez jakiś czas odstawilem nabiał. I przeszło. Ale po alko czuje praktycznie zawsze kwas w żołądku dlatego staram się nie pić zresztą pić nie lubię więc mi to na rękę :d
  • Odpowiedz