Wpis z mikrobloga

#graotron #got #oswiadczeniezdupy #feels
Kiedyś byłam ogromną fanką tego serialu i książki. To była nawet mała obsesja. Uwielbiałam studiować historie tego świadka. Znałam większość rodów, komu służą, jakie mają herby. Serial też był idealny, ale do czasu. Później same cycki i seks, więcej czasu ekranowego poświęcano postaciom mniej ważnym, tylko i dlatego, że aktorzy ich grający byli lubiani. Jakoś czar dla mnie prysł.
Ciągle czekam na kolejny tom, jednak powoli już zapominam co się wydarzyło w poprzednich.
Chciałabym przeczytać tę książki znowu po raz pierwszy.
  • 7
  • Odpowiedz
  • 3
@xgor: Może i masz rację. W sumie w książkach też było sporo. Jednak to co mnie najbardziej raziło, to zmienianie historii, a szczególnie wątek Robba Starka i tej nieszczęsnej Talisy. Nie rozumiem czemu całkowicie ominięto postać Jeyne Westerling i jej rodzinki. Rozumiem, że nie wszystko da się w serialu zmieścić, ale zastępować jedną postać zupełnie inną. Bezsens. Lub zmiany imion niektórych bohaterów.
  • Odpowiedz