Wpis z mikrobloga

@koniczynek: http://knowyourmeme.com/memes/frodo-plot-hole

Mnie tam też nie przeszkadzały tak bardzo takie bzdurki jak POWER OF LOVE które pozwoliło Asunie na #!$%@? z prędkością światła by uratować Kirito albo spontaniczna przemiana w ogromniastego demona.

Ale, ostatnie dwa odcinki było po prostu nie do oglądania, zwłaszcza ta cała sekwencja tortur nad Oberonem ze zwiększonym progiem bólu (to też frodo) To było takie głupie http://i.minus.com/i3Pn7O2hdt7C9.gif (spoiler, nie podglądaj przed obejrzeniem przedostatniego odcinka).
@bastek66: Dalej nie rozumiem co to frodo ;) Wrócę tutaj po obejrzeniu całej serii, żeby sobie spojlerem nie psuć tych już i tak podobno zepsutych dwóch odcinków ;)

Aleś mnie nastawił na koniec serii ;D
@daniel_w: Dobrze, że tego nie czytałem wcześniej, bo bym tego nie oglądał nawet, a w sumie 20 odcinków za mną i nie żałuję. Podajcie typy swoich ulubionych anime, może po prostu są diametralnie różne niż moje, dlatego takie kiepskie recenzje dajecie temu, co mnie się podoba ;)
@koniczynek: hmm... bardzo ciężka sprawa: po pierwsze widziałem na tyle dużo serii że po prostu wymienienie ulubionych nie oddałoby sensownie mojego gustu, gdybym chciał podać ich więcej to lista by się zrobiła znowu strasznie długa. Na dodatek moje ulubione =/= polecam ludziom - często wprost przeciwnie, właśnie z powodu różnic w gustach.

Skoro jakoś miałbym to wyjaśnić, to powiedziałbym że najbardziej lubię: zabawę tropami, poważną fabułę, interesujące światy, spójność, odniesienia do
@koniczynek: Ja rowniez zaczynalem od tych samych stacji. Mozna wiec rzecz, ze jestem rownie stary i podobnie niedoswiadczony. Obejrzalem niecale 120 tytulow co jest raczej slabym wynikiem. Niemniej, krotki staz nie oznacza, ze tak latwo kupie kit jak chocby ten zaprezentowany w SAO, Code Geass czy Death Note. Kazda z tych serii zawiera punkt krytyczny, po ktorego przekroczeniu zaczynam czuc odraze. Po prostu to co mnie w tych seriach
@Doppelganger: Z podobaniem się SAO do 7 odcinka w moim przypadku to trochę przesadzone, faktycznie końcówka nie powala, ale jestem w stanie ją przeżyć ;)

Co do anime, które podałeś, to widziałem tylko teoretycznie FMA, bo widziałem serię "podstawową", nie widziałem Brotherhood i nie wiem czy powinienem. Reszcie dam szansę, skoro mówisz, że są dużo lepsze od SAO, to nie mam nic do stracenia.

A jeszcze tak refleksyjnie, to u mnie
@koniczynek: FMA do Brotherhooda ma sie mniej wiecej tak jak Prometeusz do Obcego. Niby podobne swiaty, ale wykonanie pozostawia wiele do zyczenia. Praktycznie wszystko wypada duzo gorzej na niekorzysc FMA. Kreacja postaci, gagi, fabula, narracja, swiat itp. sa duzo bogatsze w Brotherhoodzie. Do glowy przychodzi mi zaledwie jedna niewielka rzecz, ktore wedlug mnie wypadla lepiej w FMA. Jesli to Cie nie przekonuje to wiedz, ze na Malu
@koniczynek: No wlasnie przypomnialem sobie, ze 1 odcinek jest taki sobie co prawie zniechecile znajoma do dalszego seansu. W drugim zas jest juz to co miski kochaja najbardziej. Jestem ciekaw co powiesz gdy zobaczysz 'Prawde'. Tak wiec smialo, kontynuuj. To anime jest tego warte :)