Wpis z mikrobloga

Hej rowerowe mirki. Jak wyglada podroz z rowerem w pociagach, jakie macie doswiadczenia? Planuje sobie pojechac w dobra pogode pociagiem do Barda (dolnoslaskie) z rowerem, posmigac i wrocic wieczorem. Nawet fajne polaczenie znalazlo, 1.5h przewozy regionalne, bilet mozna kupic online (w tym rower), ale pisza ze liczba miejsc na rower ograniczona. Slyszalem ze byly takie akcje, np. ludzie na stacji dowiadywali sie ze nie pojada bo nie ma juz miejsca. Jakie macie doswiadczenia w pkp / regio / inne +rower?
#rower #podrozerowerowe #podroze #pkp #przewozyregionalne
  • 13
  • Odpowiedz
@krzysiekdw: sporo jeździłem z rowerem i tylko raz zdarzyło mi się, że mimo biletu z miejscówką, stałem z rowerem na korytarzu... tłum, ludzie wkurzeni itd nie polecam
ale to tylko raz
ogólnie trzeba pochwalić nasze koleje, w szczególności Mazowieckie

najważniejsze to omijać przeładowane połączenia, np niedziela wieczorem do dużego miasta ;)
w razie czego można dogadać się z kierownikiem pociągu i doradzi gdzie stanąć
  • Odpowiedz
Tam są takie dwa przedziały dla większych bagaży.


@sargento: Tyle że w tym z przodu zazwyczaj siedzi z 6 konduktorów, a w tym z tyłu, kilku drobnych pijaczków sączących z przyczajki tanie piwsko i popalających śmierdzące pety własnej roboty.
  • Odpowiedz
@villemo69: No wlasnie chyba bede musial z kims, bo blizniak odpada, ale miej na wzgledzie ze od 2-3 lat jedyna gorka jaka widzialem to tapadla :) Jutro pewnie bede usilowal wskrzesic amortyzator to sie odezwe lajter jeszcze z tym pomyslem.
  • Odpowiedz
@krzysiekdw: Jezdziełm kilka razy z rowerem i niestety nie mam dobrych wspomnień. Mimo, że pociąg za każdym razem miał być z przedziałem dla rowerów to często kończyło się na staniu z rowerem w przejściu (jakieś nowsze wagony, z szerszymi korytarzami) lub na końcu ostatniego wagonu przy kibelku wraz z innymi rowerzystami (!). Miałem też tak, że wszystkie haki to stawiania rowerów były zajęte i rower gdzieś musiał stać (a ja np
  • Odpowiedz