Aktywne Wpisy
Antorus +439
To samo robili na Węgrzech przed wyborami - sztucznie trzymali cenę paliwa poniżej rynkowej (sprzedaż ze stratą), tylko po to, by po wyborach ta cena natychmiast wzrosła o ponad 30% i nakręciła potężny kryzys gospodarczy.
SkyrFan2000 +34
Człowiek już Gonciarza bronił że drama to nothing-burger.
A tutaj wychodzisz że może prawdą jest że to agresywno-napastującym spermiarz new age. Który na ciągach narkotykowych wylewa frustracje do losowych modelek.
xD
#gonciarz
A tutaj wychodzisz że może prawdą jest że to agresywno-napastującym spermiarz new age. Który na ciągach narkotykowych wylewa frustracje do losowych modelek.
Narkopancze
xD
#gonciarz
Po pierwsze tylko dla pracujących.
Weźmy przykładowego Kowalskiego - jego wypłata brutto 2000 zł.
Do ręki bierze niecałe 1500, a pracodawcę naprawdę kosztuje 2400 z groszami.
Czy nie lepsze byłoby dofinansowanie składek Zus takiego Kowalskiego. Rząd dokłada 500 do jego Zusu. Ponieważ pracodawcę i tak kosztuje 2400 to co stoi na przeszkodzie żeby jego wypłata netto wzrosła o te 500 zł.
Wiem że to wszystko to są naczynia połączone i być może nie było by to takie proste jak się początkowo wydaje.
To przy tylko przy jednym dziecku. Jeżeli rodzina Kowalskich byłaby większa, i powstałaby nadpłata za składki ubezpieczeń to nadwyżkę inwestować w gminach w ułatwienia dla kobiet chcących pracować(żłobki, przedszkola, placówki oświatowe itd.)
Ale mamy sporo plusów.
-Spadło by bezrobocie bo nagle małe pensje stałaby się bardziej akceptowalne.
-Pracodawcy przestaliby się obawiać młodych matek.
-W końcu pracujący nie byłby karany za to że pracuje, a patologia nagradzana za to że istnieje i wyciąga rękę.
Ogromne obciążenie spadłoby na ledwo dyszący Zus , ale nie oszukujmy się kto z młodszych niż 40 lat liczy na emeryturę z zusu?
Nazwałbym to nawet nie 500plus ,a 1000plus (zus zapłacony, a wypłata i tak o 500 większa) chociaż wiem że to nieco nadużycie.
#500plus #neuropa #4konserwy i #ekonomia żeby ewentualnie ktoś mi to wyjaśnił.
Ja bym o te 500+ podniósł kwotę wolną. Na jedno wyjdzie, nawet dla 'zasiłkowców'.
Tylko zawsze jest ten problem, że żeby dać (albo zabieraćmniej) to trzeba komuś zabrać.
@saatric: Celem takiego programu (przynajmniej teoretycznie) jest pomoc najbiedniejszym, głównie tym mieszkającym w regionach z 30% bezrobociem gdzie na każde stanowisko jest 200 chętnych.
Tam albo się siedzi na bezrobociu, albo pracuje za absolutne grosze, albo na czarno. Żadne dopłaty do ZUSu czy kwoty wolne od podatku nic nie pomogą.
@lerner: Jeżeli tylko na głosy spojrzysz to poza patologią jest też druga strona (młodzi chcący się rozwijać, ale i posiadać dzieci, ale także pracodawcy którzy tylko przyklasnęliby takim rozwiązaniom) to nagle okazałoby się
@saatric: Czytałeś kiedykolwiek Kodeks pracy?
Wypłata jako całkowity koszt pracodawcy składa się na :
- Wypłata netto (na rękę)
- Składki płacone przez pracodawcę
- Składki płacone przez pracownika.
przy 2000 brutto koszt jest jak napisałem 2400 z groszami.
Te 2400 pracodawca i tak wydaje, więc jak rząd dofinansuje składkę Zus to pracodawca i tak wyda te 2400 tylko więcej będzie w wypłacie netto( na rękę).
Co w
@saatric: Już odpowiadam. Twój śmieszny pomysł omija osoby zatrudnione na śmieciówkach.