Wpis z mikrobloga

#stellaris Znalazłem błąd, a przynajmniej jak bym potratował to jako błąd. Imperium sterowane przez AI zbudowało sobie posterunek graniczny w systemie, który ja chciałem włączyć do swojego małego, galaktycznego państwa. Zaataktowałem i zniszczyłem tę stację, co oczywiście zakończyło się rozpoczęciem konfliktu. W tym samym czasie byłem w trakcie badań nad kolegami, którzy stracili stację graniczną. Po zakończeniu badań i nawiązaniu pierwszych stosunków dyplomatycznych wojna z automatu się zakończyła.

Nie żebym miał jakieś szanse na wygranie... ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • 3
Dzięki, sprawdzę wieczorem, jak wrocę do domu na badaniach związanych z jakimś innym imperium. Jeżeli faktycznie tak to działa to jest to coś, co można dość łatwo wykorzystać na niekorzyść AI..
@LittleHussar: Dopóki nie nawiążesz stosunków dyplomatycznych z innym imperium to można się bezkarnie napieprzać, przejmować planety czy budować w zajętych systemach. Dopiero po poznaniu języka wszelkie walki ustają i trzeba oficjalnie wypowiedzieć wojnę. Trochę jest OP, ale AI samo też próbuje nawiązać komunikację, zatem długo nie da się tak bawić.