Wpis z mikrobloga

Z perwersyjną przyjemnością oglądam po raz n-ty 38minutę walki Głowackiego z Huckiem. I mam taką dziką satysfakcję, moją babcię za okupacji Niemiec spoliczkował za to, że do koleżanki po polsku się odezwała, 10 letnie dziecko w twarz jakiś podludz niemiecki uderzył... A teraz? Szkop dostaje #!$%@?, dawno się tak nie cieszyłem. Jak ja Niemców #!$%@? nienawidzę...
#oswiadczenie #niemcy #polska
  • 21
@tusiatko: Nie każda nacja paliła innymi w piecach. Więc nie #!$%@?. Może jak się jest szmatą to się 'wybacza' ale pewnych rzeczy ja nie wybaczę. I też się nie zniżę do niemieckiego poziomu, bicie dzieci i wynarodowianie ich jest poniżej mojej godności. Współczuję każdemu małemu Niemcowi, że urodził się w takim #!$%@? kraju.
@temp666: Miałam napisać, że np. mój dziadek jako żołnierz trafił na przymusowe roboty do rolnika pod Hamburgiem. Ten rolnik pomógł mojemu dziadkowi sprowadzić moją babcie do siebie, żeby nie była sama w czasie wojny. Tam się urodziły moje dwie ciocie i po wojnie jakiś czas nawet trzymali kontakt listowny. Później to Polacy mu więcej problemów sprawiali po powrocie do Polski.
@tusiatko: Może i masz rację. Ale pewne uczucia się dziedziczy. Tak jest w moim przypadku, to było oświadczenie a nie jakaś prawda życiowa, po prostu ich nienawidzę, tak samo jak banderowskich Ukraińców.
@temp666: Nie mozna generalizowac. Moja babcia zawsze mowila, ze wolala okupacje niemiecka, bo wtedy tylko SSmanow trzeba sie bylo bac. Jak Rosja weszla to dopiero byla tragedia.

Po prostu jestes zmanipulowany radziecka propaganda, wychowany w niemawisci do Niemcow, na prorosyjska nute. Dlatego nienawidzisz wszystkiego co na zachod od Odry.
@miki4ever: Dziadek. Mój tato ma 59 lat i był ostatnim dzieckiem (na dodatek ja jestem też ostatnim dzieckiem :)) Dziadka i babci ze strony taty nigdy nie poznałam, bo umarli w latach 80tych.
@miki4ever: On z babcią byli dosyć młodzi w czasie drugiej wojny światowej. Nie znam teraz dokładnej daty, ale urodzili się jakoś na początku lat 20tych. Dziadkowie ze strony mamy za to byli dziećmi w czasie wojny.
@miki4ever: Ruskich ogólnie też nienawidzę, personalnie konkretnych tylko toleruję.
Moja druga babcia też wolała okupację niemiecką od ruskiej (bo i Niemcy na stołówkę wojskową okoliczne dzieciaki brali) ale zmieniło się jej trochę jak pół wioski rozstrzelano za wyczyny okolicznych partyzantów.
@temp666: O babci tyle wiadomo, że niemiecki żołnierz znalazł ją, dziecko/niemowlę, pozostawioną gdzieś na polu bitwy i odstawił ją bezpiecznie do sierocińca w Krakowie. Nikt się o zgubę nie upomniał: czy nie chciał, czy już nie żył - nie wiadomo. Ale gdyby nie ten żołnierz, który się o nią zatroszczył - może w ogóle wbrew rozkazom - babcia zginęła by wśród pocisków, albo z głodu maksymalnie kilka dni później.
Ludzie są