#anonimowemirkowyznania Mirki jak żyć? Jestem zawodowym przegrywem w skrócie. Moja strefa konfortu to żelbetonowe ściony które muszę rąbać kilofem przez godzinę by znaleźć chęć nauki/rozwoju. Najlepsze jest to że nie wiem w czym, a na raczej jakieś ścieżce zawodowej chciałbym się rozwijać. Skaczę z pracy do pracy oczekując na cud. Czy powinienem skorzystać z doradcy zawodowego? Czy może już psychlog by przezwyciężyć lenistwo i prokrastynacje. Nie mówię że chce zostać do 30stki 15kmirkoprogramisto, ale z drugiej strony nie chce #!$%@?ć do końca życia za 2-3k netto. Jakie macie sposóby na walke z tym szataństwem? Najlepsze jest to że w każdej innej sferze życia jak różowy pasek, koledzy, rodzina wszystko jest dobrze :( #lenistwo #praca #prokrastynacja #szczesciewzyciu #rozwojosobisty #placz #nedza
@AnonimoweMirkoWyznania: pogódź się z tym że będziesz do końca życia zarabiać po 2-3k netto :D znajdź sobie jakieś dobre hobby, no nie wiem, narkotyki? :D
OP: No właśnie nie chce #!$%@?ć za tyle xD Chce się postarać by to zmienić. W grudniu kończe 25 lat i czuje że to ostatni gwizdek by właśnie osiągnąć coś więcej niż te optymistyczne 3k ;d Bardziej mi chodzi o przezwyciężenie lęku przed rozwojem, stojąc w miejscu niestety cofam się. Świat #!$%@? naprzód a ja mimo, że zdaje sobie z tego sprawę jakoś kiepsko mi idzie walko o lepszą jakość życia
@AnonimoweMirkoWyznania: Mam dokładnie tak samo. Niewiele starszy jestem od Ciebie, bo lvl 26 i aktualnie też jestem kompletnie nieokreślony zawodowo. Ciągle coś rzucam, zmieniam i szukam. Obecnie trzymam się jakiejś gównoroboty i nie zanosi się, by mogło się coś prędko zmienić :( Jak była jakaś ambitna, rozwojowa praca z perspektywami, to po jakimś czasie ją rzucałem, bo nie wyrabiałem psychicznie :/ Mam duże lęki i opory przed podejmowaniem wyzwań, uczeniem
Mirki jak żyć? Jestem zawodowym przegrywem w skrócie. Moja strefa konfortu to żelbetonowe ściony które muszę rąbać kilofem przez godzinę by znaleźć chęć nauki/rozwoju. Najlepsze jest to że nie wiem w czym, a na raczej jakieś ścieżce zawodowej chciałbym się rozwijać. Skaczę z pracy do pracy oczekując na cud. Czy powinienem skorzystać z doradcy zawodowego? Czy może już psychlog by przezwyciężyć lenistwo i prokrastynacje. Nie mówię że chce zostać do 30stki 15kmirkoprogramisto, ale z drugiej strony nie chce #!$%@?ć do końca życia za 2-3k netto. Jakie macie sposóby na walke z tym szataństwem? Najlepsze jest to że w każdej innej sferze życia jak różowy pasek, koledzy, rodzina wszystko jest dobrze :( #lenistwo #praca #prokrastynacja #szczesciewzyciu #rozwojosobisty #placz #nedza
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( http://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Asterling
Po co to?
Dzięki temu narzędziu możesz dodać wpis pozostając anonimowym.
źródło: comment_HGSX7u7gwHLcb4ziFmxsygKsnbdLidk3.jpg
Pobierz@AnonimoweMirkoWyznania: żelbetowe, #!$%@?.
Komentarz usunięty przez autora
znajdź sobie jakieś dobre hobby, no nie wiem, narkotyki? :D
Mam dokładnie tak samo. Niewiele starszy jestem od Ciebie, bo lvl 26 i aktualnie też jestem kompletnie nieokreślony zawodowo. Ciągle coś rzucam, zmieniam i szukam. Obecnie trzymam się jakiejś gównoroboty i nie zanosi się, by mogło się coś prędko zmienić :( Jak była jakaś ambitna, rozwojowa praca z perspektywami, to po jakimś czasie ją rzucałem, bo nie wyrabiałem psychicznie :/ Mam duże lęki i opory przed podejmowaniem wyzwań, uczeniem
źródło: comment_lYShVkdhXP6SFlajPiueVXew4twwkMRp.jpg
Pobierz