Wpis z mikrobloga

@mlekoztesco: ja mam taką rozkminę że nasze jestestwo nie kończy się po śmierci, może reinkarnacja albo jakieś innego rodzaju życie po śmierci nie wiem ale mam taką nadzieję że nie jesteśmy tylko kupą mięcha i że nasze czyny w tym życiu jakoś wpływają na nasze całe bytowanie chociaż wierzący nie jestem to taką mam romskminę
  • Odpowiedz
@dozownik_celkowy: Agnostycyzm - polecam, i pozdrawiam. Choć najbardziej wydaje mi się, że dalej nie ma nic. Ale to nie szkodzi, bo my się ze śmiercią tylko miniemy; a moment mijania jest podobno porównywalny do zażycia sporej dawki jakiś psychotropów, więc może być całkiem przyjemnie ( ͡° ͜ʖ ͡°) Rozpłyniemy się w nicość.. A potem, niezależnie od wszystkiego, ziemskie sprawy już nie będą dla nas ważne, śmierć ciała
  • Odpowiedz
@mlekoztesco: tak, najczęściej jak ktoś mnie mocno #!$%@?, zaraz sobie pomyśle że nie ma co się denerwować, i tak wszyscy umrzemy szybciej niż byśmy chcieli :D Trochę jak w tym kawałku:
webdruid - @mlekoztesco: tak, najczęściej jak ktoś mnie mocno #!$%@?, zaraz sobie pom...
  • Odpowiedz