Wpis z mikrobloga

Pojeździłam sobie dzisiaj na #motocykle po jakichś wioskach, groblach, nieznanych i nieplanowanych okolicach, tak o, skręcając gdzie mi się akurat chciało. Fajnie :)

Potem Motoserce w Pszczynie i ... nie załapałam się na oddanie krwi :( za późno przyjechałam. Mogli napisać, że mają ograniczoną liczbę miejsc. Myślałam, że skoro busy są do 16 to każdy zdąży.

Za to mój producent (zwany ojcem) odpalił komara i w kasku orzeszku policyjnym z lat 50. też przykulał się na rynek :) zrobił furorę!

Trzeba będzie kiedyś się z nim umówić na objeżdżanie SHLki :)
  • 5