Są tu jacyś państwo prawnicy? Mam pytanie: w przypadku niejasności prawnych stosuje się (przy kolejnych tego typu sprawach) orzecznictwo sądowe jako rozstrzygające, prawda? Ma to jakąś faktyczną wagę prawną, czy to tylko "dobra praktyka"? #prawo #kiciochpyta #zglaszamtodoprokuratury
@wrednota: wiem, ale z drugiej strony orzecznictwa sądowe często używane są przy uzasadnianiu jakichś decyzji (na pewno jest tak przy okazji sądów administracyjnych). Spotkałem się z czymś takim przed chwilą i nie wiem co o tym sądzić :<
W Polsce nie istnieje prawo precedensowe. Właściwie dwa różne sądy mogą wydać różne orzeczenia w takich samych sprawach, nie mając obowiązku kierować się wcześniejszymi rozstrzygnięciami. Precedensy dają natomiast możliwość przewidzenia jak dana sprawa może się skończyć, albo jak rozwiązać jakiś problem prawny w oparciu o wcześniejsze wyroki, szczególnie wyroki SN, który z racji instancyjności cieszy się największym autorytetem.
Ma to jakąś faktyczną wagę prawną, czy to tylko "dobra praktyka"?
@t3m4: nie ma twardego znaczenia prawnego, ale bardzo to pomaga w praktyce - nie tylko orzeczenia SN, ale sądów powszechnych też... Problemem jest jednak kwestia sprzeczności orzecznictwa (nawet na poziomie SN)...
@t3m4: nie ma twardego znaczenia prawnego, ale bardzo to pomaga w praktyce - nie tylko orzeczenia SN, ale sądów powszechnych też... Problemem jest jednak kwestia sprzeczności orzecznictwa (nawet na poziomie SN)...